Reklama

Oscary: Ceremonia z klasą

Steve Martin, słynny hollywoodzki komik, który poprowadzi w niedzielę, 25 marca, ceremonię oscarową, obiecuje, że nie będzie na scenie "dziki i zwariowany", ale zachowa się z klasą, godną tak wyjątkowego wieczoru. "Będę zabawny i elegancki" - twierdzi Martin.

"Steve pojawi się na ceremonii w eleganckim, klasycznym stroju. Sam to obiecał, zaznaczając: 'Nie ma obaw - nie będzie żadnych ekstrawagancji. W kwestii prowadzenia również'. To człowiek taktowny, pełen wdzięku, energii, bardzo zabawny i inteligentny. Jego wybór na prezentera rozdania Oscarów był wyjątkowo trafny" - powiedział Gil Cates, producent oscarowego wieczoru.

Wszyscy z niecierpliwością będą oczekiwać pojawienia się Martina na scenie Shrine Auditorium w roli gospodarza. To zadanie może się okazać niełatwe, tym bardziej, że komik nie uniknie porównywania go z poprzednim prowadzącym, Billym Crystalem, przez kilka lat ulubieńcem zgromadzonej publiczności.

Reklama

"Steve jest świetnie przygotowany. Zobaczycie, na co go stać" - dodał Gates.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: steve martin | Oscary | komik | ceremonia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy