Oscary 2014: Relacja z gali
Nie było zaskoczeń podczas tegorocznej oscarowej gali. Zgodnie z przewidywaniami najlepszym filmem został "Zniewolony. 12 Years a Slave", a aktorami Matthew McConaughey i Cate Blanchett. Najwięcej, aż siedem statuetek, zdobyła "Grawitacja".
86. ceremonia przyznania statuetek Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej odbyła się w niedzielę (w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego) w Los Angeles. Poprowadziła ją po raz drugi w historii prezenterka, aktorka i gospodyni talk-show Ellen DeGeneres (poprzednio w 2007 roku).
Bezpośrednią relację z Dolby Theater jak co roku przeprowadził Canal+. Rozdanie statuetek skomentowali krytycy filmowi Tomasz Raczek i Kaja Klimek.
Triumfator Oscara za najlepszy film, czyli "Zniewolony. 12 Years a Slave" to ekranizacja wstrząsających wspomnień Salomona Northupa. Jest rok 1841. Na północy Stanów Zjednoczonych już od lat czarnoskórzy obywatele cieszą się wolnością. Jednak w stanach południowych wciąż panuje niewolnictwo. Mieszkający w Waszyngtonie Salomon Northup - czarnoskóry wolny i wykształcony człowiek, ojciec dwojga dzieci, szczęśliwy mąż i szanowany obywatel - zostaje podstępem porwany i sprzedany handlarzom niewolników. Tak rozpoczyna się trwająca 12 lat dramatyczna i niezwykła odyseja człowieka, który wbrew otaczającej go brutalnej rzeczywistości próbuje przetrwać i nigdy nie stracić nadziei na wolność.
Oto nasza relacja z oscarowej gali:
Nominowani za role drugoplanowe: Jonah Hill i Bradley Cooper to pierwsze gwiazdy, jakie pokazano nam na czerwonym dywanie. Osobą towarzyszącą tego pierwszego jest... mama. Nominowana w żeńskim odpowiedniku tej kategorii Lupita Nyong'o wyznała, że wczoraj miała urodziny - dostanie spóźniony prezent? Na razie to "drugoplanowi" cieszą się największym uznaniem. Wywiadów udzielają również Barkhad Abdi i Julia Roberts. Abdi wyznał, że jeszcze jakiś czas temu był kierowcą limuzyny. Dodał, że nigdy nie zapomni tej nocy.
Will Smith z Jadą Pinkett-Smith chyba nie mają zbyt wielu powodów do radości. Wczoraj Will i jego syn, Jared zgarnęli garść Złotych Malin. Jeremy Renner nie jest w tym roku nominowany, za to doceniono niemal wszystkich jego partnerów w "American Hustle". Sandra Bullock - w sukni od Alexandra McQueena - opowiada, że "Grawitacja, za którą jest nominowana, zmieniła ją. "Nie jestem już tą samą osobą" - stwierdziła.
Kevin Spacey, podwójny laureat Oscara, opowiada, już z wewnątrz Dolby Theater, że ta noc jest wyjątkowa, bo to okazja do podsumowań ciężkiej pracy, jaką aktorzy wykonują przez cały rok. Artysta cieszy się, że widzom tak bardzo podoba się serial, w którym gra główną rolę, czyli "House of Cards".
2:30 - Startujemy! Galę prowadzi Ellen DeGeneres. Gwiazda zaczyna: Mamy za sobą kilka ciężkich dni... Strasznie padało, ale nic nam nie jest. Dziękujemy za modlitwy. Dodaje, że nic się nie zmieniło od czasu, gdy ostatnio prowadziła galę - wciąż ci sami artyści są nominowani: Blanchett, Streep, DiCaprio, Scorsese. DeGeneres przedstawia kandydatów, m.in. Barkhada Abdiego, który pochodzi z Somalii, więc jest... sommelierem i świetnie zna się na winie. Motywem przewodnim tegorocznej gali są bohaterowie. Co nas w związku z tym czeka?
2:33 - Degeneres żartuje z kolejnych nominowanych: Amy Adams jesteś po studiach prawda? Zaprzecza głową nominowana za "American Hustle" aktorka. Śmieje się też z potknięcia Jennifer Lawrence, która przewróciła się na schodach, idąc po Oscara. Dodaje, że jak tym razem wygra, to przyniosą jej statuetkę na miejsce. Wszystkie aktorki wyglądają dziś pięknie - mówi prezenterka - ale najładniejszy na gali jest... Jared Leto.
2:36 - Jonah Hill pokazałeś nam w "Wilku z Wall Street" coś, czego nie widziałam od dawna - mówi DeGeneres, nawiązując do pewnej znaczącej sceny z tego filmu.
2:40 - Przy dźwiękach muzyki z "Les Miserables. Nędzników" na scenę wchodzi zeszłoroczna laureatka Anne Hathaway. Nagrodzi najlepszego aktora drugoplanowego. Czy zgodnie z przewidywaniami wygra Jared Leto? Tak jest. To pierwszy Oscar, i na pewno nie jedyny tego wieczora, dla "Witaj w klubie". "Niesamowite. Chciałbym pogratulować innym nominowanym w tej kategorii. To był zaszczyt konkurować z wami" - mówi Leto i składa hołd swojej matce, która jest z nim na gali. Wyrazy miłości kieruje również do swojego brata, z którym gra w zespole 30 Seconds to Mars. Strasznie długa przemowa Leto, którą poświęca również wszystkim zmarłym na AIDS.
2:45 - Na scenie Jim Carrey. "Nie traktuj mnie z góry" - mówi do DeGeneres. "Pewnie bycie nominowanym to bardzo ciężka sprawa. Tak mi się wydaje przynajmniej..." - żartuje aktor, który wciąż czeka na to wyróżnienie, po czym żartuje z Bruce'a Derna. I dodaje, że za magią kina kryje się... LSD. Aktor opowiada o animowanych bohaterach, oglądamy fragmenty filmów m.in.: "Iniemamocni", "Merida Waleczna", "Kung Fu Panda" czy "Shrek".
2:50 - Znana z "Django" Kerry Washington przedstawia pierwszego nominowanego za najlepszą piosenkę. Na scenie Pharell Williams i "Happy" z produkcji "Minionki rozrabiają". Piosenkarz podchodzi do niektórych gwiazd (m.in. Meryl Streep), które tańczą w rytm jego piosenki.
2:57 - Samuel L. Jackson i Naomi Watts wręczą nagrody za kostiumy i charakteryzację. W tej pierwszej wygrywa Catherine Martin za "Wielkiego Gatsbyego". To już jej trzeci Oscar! "Mam notatki schowane w biustonoszu" - wyznaje Australijka, która dziękuje przede wszystkim swoim współpracownikom i mężowi, Bazowi Luhrmannowi. Oscar za najlepszą charakteryzację trafia natomiast w ręce Adruithy Lee i Robin Mathews za "Witaj w klubie". Panie dziękują aktorom za to, że pozwolili im się torturować kilka godzin dziennie. Podobnie jak Leto, nie zapominają też o chorych na AIDS.
3:02 - Harrison Ford przedstawia trzy pierwsze produkcje nominowane w kategorii najlepszy film: "American Hustle", "Witaj w klubie" i "Wilka z Wall Street".
3:10 Ellen DeGeneres ma nagrodę pocieszenia dla osób, które dziś nie wygrały. Bradley Cooper dostaje od niej... kupon. Matthew McConaughey i Kim Novak wręczą nagrodę twórcom najlepszej krótkometrażowej animacji. Wygrywa "Mr.Hublot", stworzony przez Laurenta Witza i Alexandre'a Espigaresa, którzy przyznają, że są bardzo wzruszeni i muszą posłużyć się kartką. McConaughey i Novak nagradzają również twórców najlepszej animacji. Wygra "Kraina lodu"? Oczywiście, że tak. Statuetkę odbierają Jennifer Lee i Chris Buck. Twórcy, w kilku zaledwie słowach, dziękują współpracownikom i swoim rodzinom.
3:17 - Sally Field przekonuje, że codziennie zwykli ludzie decydują się na akty heroizmu. Czasem robi się o nich filmy. Oglądamy fragmenty filmów, które opowiadają o zwykłych niezwykłych bohaterach: m.in. Erin Brockovich, Harveyu Milku i kapitanie Phillipsie.
3:21 - Emma Watson i Joseph Gordon-Levitt wręczą Oscara twórcom najlepszych efektów specjalnych. Wygrywają Tim Webber, Chris Lawrence, Dave Shirk i Neil Corbould za "Grawitację". Chyba nikt nie spodziewał się innego werdyktu. Film z Sandrą Bullock był najbardziej spektakularną produkcją roku. Panowie dziękują przede wszystkim reżyserowi filmu, Alfonso Cuaronowi, za to, że odważył się nakręcić tę produkcję.
3:23 - Zack Efron zapowiada kolejnego artystę nominowanego za najlepszą piosenkę. Na scenie Karen O, która wykonuje "Moon Song" z filmu "Ona", którego gwiazdą jest Joaquin Phoenix.
3:30 - Kate Hudson i Jason Sudeikis wręczą Oscara w kategorii najlepszy film krótkometrażowy. Oscara otrzymują za "Helium" Anders Walter i Kim Magnusson. Twórcy dziękują Akademii, m.in za to, że w tej kategorii wciąż wręczone są Oscary oraz ekipie, która pracowała prawie za darmo, a także wszystkim twórcom filmów krótkometrażowych. Ci sami aktorzy nagrodzą też twórców najlepszego krótkometrażowego filmu dokumentalnego. Wygrywa "The Lady in Number 6: Music Saved My Life" Malcolma Clarke'a i Nicholasa Reeda. Panowie dziękują bohaterce swojego filmu, która niedawno zmarła w wieku 110 lat!
3:35 - DeGeneres chce zamówić pizzę, szuka na sali chętnych. Dwie duże wystarczą? - zastanawia się. A na scenie Bradley Cooper, który Oscara już nie zdobędzie, ale wręczy go za najlepszy film dokumentalny. Wygrywa "O krok od sławy". Oscary otrzymują Morgan Neville, Caitrin Rogers i Gil Friesen. Dziękują m.in. producentowi swojego dzieła, który odszedł niedawno. Doczekaliśmy się też wokalnych podziękowań. Sala nagrodziła je owacją na stojąco!
3:40 - Kevin Spacey opowiada o artystach nagrodzonych honorowymi statuetkami. Są to m.in. Angela Lansbery i Steve Martin. Za działalność charytatywną doceniono Angelinę Jolie.
3:50 Ewan McGregor i Viola Davis wręczą Oscara w kategorii: najlepszy film nieanglojęzyczny. "Wielkie piękno" czy "Polowanie"? Triumfuje ten pierwszy film. Statuetkę odbiera Paolo Sorrentino. Reżyser dziękuje swoim aktorom i... Felliniemu, a nagrodę dedykuje swoim rodzicom.
3:51 - Tyler Perry przedstawia kolejne produkcje nominowane za najlepszy film: "Nebraskę", "Ją" i "Grawitację".
3:54 - Ellen DeGeneres się przebrała i jest bardzo zadowolona z siebie. A Brad Pitt zapowiedział właśnie kolejny utwór nominowany w kategorii: najlepsza piosenka. To "Ordinary Love" w wykonaniu U2. Zespół jest drugim tego wieczoru, który otrzymał owację na stojąco.
4:01 - Ellen DeGeneres znów robi sobie zdjęcia z gośćmi obecnymi na sali. Zaczęła od Meryl Streep, ale doszło jeszcze kilku chętnych. Fotkę zrobił w końcu Bradley Cooper, a zmieściło się na niej jakieś 10 osób.
4:04 - Michael B. Jordan i Kristen Bell opowiadają o naukowcach i wynalazcach, którzy pracują na rozwój kinematografii i szukają wciąż nowych rozwiązań na planach filmowych.
4:06 Chris Hemsworth i Charlize Theron - grali razem w "Królewnie Śnieżce i Łowcy" - wręczą Oscara za najlepszy montaż dźwięku. Drugi Oscar dla "Grawitacji"? Tak. Nagrody odbierają Skip Lievsay, Niv Adiri, Christopher Benstead i Chris Munro. Panowie dziękują za jego niesamowitą wizję reżyserowi tego obrazu - Alfonso Cuaranowi oraz odtwórcą głównych ról, Sandrez Bullock i George'owi Clooneyowi. Hemsworth i Theron wręczą też Oscara za najlepszy dźwięk. Znów "Grawitacja"? Znów. Oscara otrzymuje Glenn Freemantle, który przekonuje, że jego serce bije szybciej, niż serce Sandry Bullock. Twórca dodaje podziękowania dla rodziny i współpracowników.
4:11 - Na scenie Christoph Waltz, więc czas na Oscara za najlepszą kobiecą rolę drugoplanową. Jennifer Lawrence drugi rok z rzędu czy Lupita Nyong'o? June Squibb, Julia Roberts i Sally Hawkins raczej są bez szans. Wygrywa Lupita Nyong'o. To pierwszy Oscar dla "Zniewolonego". Aktorka dziękuje Akademii za ten niezwykły zaszczyt, a swoją radość zawdzięcza pokoleniom, które przed laty cierpiały. "To największa radość mojego życia" - mówi wzruszona artystka, dziękując reżyserowi Steve'owi McQuennowi, kolegom z planu i całej rodzinie. "Warto śnić" - kończy niedawna solenizantka.
4:21 - Przywieźli pizzę! Ellen DeGeneres częstuje gości. Kawałki biorą m.in. Brad i Angelina oraz Julia Roberts. A także Jared Leto i Harrison Ford. Problem w tym, że nie ma kto zapłacić. Ellen chce by zrobiła to Bullock, ale ta woli oddać rachunek Harveyowi Weinsteinowi.
4:26 - Na scenie Amy Adams i Bill Murray. "Jesteś poetą Bill" - mówi Adams. "Nie, ale osoba, która napisała ten tekst z pewnością jest" - odpowiada aktor. Aktorzy nagrodzą twórcę najlepszych zdjęć. Wygrywa Emmanuel Lubezki za "Grawitację". Za szóstym razem w końcu mu się udało! "Dziękuję Akademii za tę nagrodę. Chciałbym podzielić ją z pozostałymi twórcami" - przekonuje operator i, podobnie jak pozostali nagrodzeni za "Grawitację", dziękuje Alfonso Cuaronowi i Sandrze Bullock.
4:29 - Anna Kendrick i Gabourney Sidibe nagrodzą z kolei najlepszych montażystów. Będzie piąty Oscar dla "Grawitacji"? Jest piąty. Wygrywają Alfonso Cuarón i Mark Sanger. Ten drugi dziękuj całej ekipie, Cuaronowi i innym nominowanym w tej kategorii.
4:32 - Whoopi Goldberg mówi, że czuje się jak na Bulwarze Zachodzącego Słońca. Opowiada o "Czarnoksiężniku z krainy Oz", bo właśnie mija 75 lat od premiery tej produkcji. Nagrodzoną Oscarem piosenkę z tego obrazu - "Over the Rainbow" - śpiewa Pink.
4:42 Ellen DeGeners znów się przebrała, tym razem występuje w stroju... wróżki. A na scenie Oscary za najlepszą scenografię wręczą Jennifer Gardner i Benedict Cumberbatch. "Wielki Gatsby" po raz drugi? Dokładnie. Statuetki odbierają Catherine Martin (to jej druga dziś!) i Beverley Dunn. Panie dziękują Akademii i pozostałym nominowanym. "Chciałybyśmy przyjąć tę nagrodę w imieniu wszystkich technicznych pracowników, które pracowały przy tym filmie" - przyznają artystki.
4:46 Chris Evans, czyli Kapitan Ameryka przypomina niezapomniane momenty w życiu filmowych bohaterów, m.in. Harryego Pottera, Katniss Everdeen, Neo, Terminatora i Iron Mana.
4:52 Nadszedł czas na najbardziej wzruszający moment podczas każdej oscarowej gali, czyli przypomnienie wszystkich związanych z kinem osób, które odeszły w ciągu ostatnich 12 miesięcy. "Byli artystami, którzy sprawili, że uwierzyliśmy w czas, miejsce, bohaterów i uczucia" - mówi Glenn Close. - 'W tym roku straciliśmy zbyt wiele osób, ale dzięki magii kina będą żyć wiecznie. Dziękujemy". Wśród gwiazd, których zdjęcia są prezentowane są m.in. James Gandolfini, Paul Walker, Peter o'Toole, Shirley Temple, Joan Fontaine i Phillip Seymour Hoffman. Betty Midler ku ich pamięci zaśpiewała piosenkę z filmu "Beaches".
5:02 - Goldie Hawn przedstawia trzy kolejne dzieła nominowane w kategorii: najlepszy film: "Tajemnicę Filomeny", "Kapitana Phillipsa" i "Zniewolonego. 12 Years a Slave". A tymczasem Ellen DeGeneres znów zdążyła się przebrać.
5:08 John Travolta przyznaje, że musicale i fantastyczne piosenki, których są pełne, zawsze są bardzo bliskie jego sercu. Aktor przedstawił ostatnią nominowaną do Oscara piosenkę. To "Let It Go", którą wykonuje Idina Menzel.
5:12 - Jamie Foxx i Jessica Biel wręczą statuetkę za najlepszą muzykę. Laureat Oscara za "Raya" jest wyjątkowo rozbawiony, cały czas rozśmiesza aktorkę. Wygrywa Steven Price za "Grawitację". To szósta statuetka dla tej produkcji. Price, jak wszyscy przed nim, dziękuje przede wszystkim Cuaronowi. Twórca chyba dostanie niebawem drugą dziś statuetkę, w kategorii najlepszy reżyser. Biel i Foxx wręczą też Oscara za najlepszą piosenkę. Wygrywa "Let It Go" - to drugi Oscar dla "Krainy lodu", statuetki odbierają autorzy muzycy i słów: Kristen Anderson-Lopez oraz Robert Lopez. Widać, że byli przekonani o swojej wygranej, mają idealnie napisaną przemowę, która nawet się rymuje.
5:23 - Ellen DeGeners robi zrzutkę na pizzę do kapelusza Pharella Williamsa... A na scenie Robert De Niro i Penelope Cruz. Wręczą Oscary za najlepsze scenariusze. Za najlepszy scenariusz adaptowany wygrywa John Ridley za "Zniewolonego. 12 Years a Slave". To drugi Oscar dla tego filmu. Ridley wyznaje, że zaczynał od pisania sitcomów, a na tę nagrodę zasługuje Solomon Northup, bo to jego słowa cytował w swoim scenariuszu. Oscara dla twórcy najlepszego scenariusza oryginalnego zdobywa Spike Jonze za produkcję "Ona" (to jego czwarta nominacja i pierwszy Oscar). "Mam tylko 45 sekund więc muszę się pospieszyć" - zaczyna Jonze. "Rodzina i przyjaciele mnie wspierają, są tutaj ze mną i za to ich kocham. Nakręciliśmy film o uczuciach i intymności i tę nagrodę dedykują nam" - podsumowuje.
5:32 - Angelina Jolie i Sidney Poitier wręczą Oscara za najlepszą reżyserię. Wygra Cuaron i będzie siódmy Oscar dla "Grawitacji"? Wygrał. Niezwykły sukces tego rozgrywającego się w kosmosie filmu. "Dziękuję Akademii. Jak każdy reżyser wiem, że tworzenie filmu może być doświadczeniem, które cię całkowicie zmienia. Chciałem zadedykować tę nagrodę wszystkim mądrym ludziom, dzięki którym powstał ten film" - wyznał twórca i wyróżnił swojego syna, współscenarzystę, Sandrę Bullock, George'a Clooney'a i "spryciarzy" z Warner Bros. A samego Oscara zadedykował swojej mamie.
5:41 - Czas na najważniejsze trzy Oscary. Trzykrotny laureat, triumfator z zeszłego roku za rolę w "Lincolnie" Daniel Day-Lewis wręczy statuetkę za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą. Chyba nie ma siły, która sprawiłaby, że nie wygra Cate Blanchett... Amy Adams, Judi Dench, Meryl Streep i Sandra Bullock będą musiały znieść gorycz porażki, bo zgodnie z przewidywaniami wygrywa Blanchett. "Siedźcie, jesteście za starzy, żeby stać. Wiem że ta nagroda jest subiektywna i przypadkowa, ale niezwykle mnie cieszy" - mówi w bardzo zabawnej przemowie Blanchett, podziwiając swoje konkurentki i dziękując Woodyemu Allenowi, a także wszystkim tym, którzy stawiają na filmy z kobietami w roli głównej. Na koniec standardowe podziękowanie dla dzieci, męża, agentki i całej obsady "Blue Jasmine".
5:48 - Teraz czas na Jennifer Lawrence, nagrodzoną w zeszłym roku za rolę w "Poradniku pozytywnego myślenia". Wręczy Oscara najlepszemu aktorowi pierwszoplanowemu. Czy - jak przez cały dzisiejszy wieczór - wygra kolejny faworyt Matthew McConaughey? A może Akademia zlituje się nad Leonardo DiCaprio? Triumfuje ten pierwszy, nagrodzony za rolę elektryka, który dowiaduje się, że jest chory na AIDS, w "Witaj w klubie". Artysta jest przeszczęśliwy. To wspaniały okres w jego karierze. McConaughey dziękuje kolegom z planu Gardner i Leto oraz reżyserowi Jeanowi-Marcowi Vallee. Podziękowania składa również w stronę Boga i swojej rodziny. McConaughey mówi, że jego bohaterem jest on sam za 10 lat. Nigdy go nie dogoni, ale dzięki temu ma cel w życiu. Podobnie jak w wypadku Blanchett wspaniała przemowa wyszła gwiazdorowi.
5:55 Na scenie Will Smith, to on wręczy Oscara w kategorii najlepszy film. Zatriumfuje "Zniewolony. 12 Years a Slave"? Dokładnie! Na scenie twórcy tego dzieła, m.in. Brad Pitt, który jest jednym z producentów. Przemowę wygłasza jednak reżyser Steve McQueen, który przyznaje, że ze wzruszenia łamie się mu głos. Artysta dziękuje wszystkim współpracownikom i - jako kolejny tego wieczora - swojej matce. "Wszyscy zasługują na to by żyć" - mówi zgodnie z przesłaniem książki Solomona Northupa reżyser, dedykując tę nagrodę wszystkim, którzy cierpieli przez niewolnictwo, a także tym, którzy wciąż są zniewoleni.
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!