Reklama

Oscary 2000 - bez niespodzianek

W poniedziałek 27 marca o godzinie 7.30 naszego czasu dobiegła końca 72. ceremonia wręczenia nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej w Los Angeles. Zwyciężył faworyt - film "American Beauty", który zdobył 5 statuetek (na 8 nominacji), w tym najważniejszą - dla najlepszego filmu, na drugim miejscu, z 4 Oscarami, uplasował się, co jest sporą niespodzianką, "Matrix". Za nimi znalazł się obraz "Wbrew regułom" - 2 nagrody (na 7 nominacji).

Najwięksi przegrani tegorocznej uroczystości to filmy "Informator" i "Szósty zmysł", które otrzymały odpowiednio po 7 i 6 nominacji, ale nie zdobyły ani jednego Oscara.

"American Beauty" otrzymało Oscary: dla najlepszego filmu, za najlepszą reżyserię dla Sama Mendesa, za najlepszą główną rolę męską dla Kevina Spacey'a, za scenariusz oryginalny autorstwa Allan Balla i za najlepsze zdjęcia Conrada L. Halla. "Matrix" zgarnął nagrody w kategoriach: najlepszy dźwięk, efekty specjalne, montaż i montaż efektów specjalnych. Natomiast dzięki obrazowi Lasse Hallstroma "Wbrew regułom", statuetki zdobyli

Reklama

Michael Caine jako najlepszy aktor drugiego planu i John Irving - za najlepszy scenariusz adaptowany.

Mistrzem ceremonii po raz kolejny był Billy Crystal, który już kilkakrotnie znakomicie wywiązywał się z tej funkcji. Były momenty zabawne i wzruszające. Dla nas oczywiście najważniejszym wydarzeniem było wręczenie Andrzejowi Wajdzie honorowego Oscara za całokształt dokonań artystycznych, którego reżyser odebrał z rąk dwukrotnej laureatki tej nagrody - Jane Fondy. Twórca, trzymając już w rękach tę drogocenną i zaszczytną dla każdego filmowca statuetkę powiedział: "Będę mówił po polsku, bo chcę powiedzieć to, co myślę, a myślę zawsze po polsku. Przyjmuję tę zaszczytną nagrodę jako wyraz uznania nie tylko dla mnie, ale także dla całego polskiego kina. Tematem naszych filmów były okrucieństwa nazizmu i nieszczęścia, jakie niesie komunizm. Dlatego teraz chcę podziękować amerykańskim przyjaciołom Polski i moim rodakom, którym kraj nasz zawdzięcza powrót do rodziny demokratycznych narodów, do zachodniej cywilizacji, instytucji i struktur bezpieczeństwa. Gorąco pragnę, aby jedynym ogniem, którego doświadcza człowiek był ogień wielkich uczuć, miłości, wdzięczności i solidarności". Publiczność nagrodziła reżysera owacjami na stojąco. Wcześniej Jane Fonda przedstawiła w skrócie twórczość polskiego reżysera, a na ekranie uczestnicy uroczystości mieli okazję zobaczyć fragmenty jego najbardziej znanych filmów.

Powodów do wzruszeń dostarczył publiczności Michael Caine, który otrzymał Oscara za najlepszą drugoplanową rolę w filmie "Wbrew regułom". Nagrodę odebrał ze łzami w oczach i powiedział: "Wiem, że jestem przeżytkiem minionej epoki. Zdążyliście przed moją śmiercią. Czuję się jakbym przemawiał po raz ostatni. Dziękuję wszystkim".

Najlepszą aktorką została, do tej pory mało znana, Hillary Swank, która niezwykle przekonywująco wcieliła się w postać chłopca w filmie "Nie czas na łzy". Za tę rolę zdobyła już wcześniej Złoty Glob i nagrody amerykańskiej krytyki. Angelina Jolie otrzymała Oscara za najlepszą rolę drugoplanową w filmie "Przerwana lekcja muzyki".

Publiczność zgromadzona na ceremonii bardzo gorąco przyjęła decyzję członków Akademii Filmowej o przyznaniu nagrody za najlepszy film zagraniczny obrazowi z Hiszpanii - "Wszystko o mojej matce". Pedro Almodovar, reżyser filmu, odebrał upragnionego Oscara z rąk Penelopy Cruz i Antonia Banderasa.

Nad ranem skończyły się emocje, gdy ogłoszono nagrodę w ostatniej już nominacji - dla najlepszego filmu. Zgodnie z oczekiwaniami najważniejszego Oscara otrzymał obraz "American Beauty".

Pozostaje tylko pogratulować wszystkim zdobywcom Oscarów i czekać na przyszłoroczną, 73. ceremonię rozdania najważniejszych w światowym przemyśle filmowym nagród.

A oto cała lista tegorocznych zwycięzców:

Najlepszy film: "American Beauty" (DreamWorks/UIP-ITI), produkcja: Bruce Cohen, Dan Jinks

Najlepszy aktor: Kevin Spacey za rolę w filmie "American Beauty"

Najlepsza aktorka: Hilary Swank za rolę w filmie "Nie czas na łzy" ("Boys Don't Cry")

Najlepszy aktor drugoplanowy: Michael Caine za rolę w filmie "Wbrew regułom" ("The Cider House Rules")

Najlepsza aktorka drugoplanowa: Angelina Jolie za rolę w filmie "Przerwana lekcja muzyki" ("Girl, Interrupted")

Najlepszy reżyser: "American Beauty", reż. Sam Mendes

Najlepszy scenariusz adaptowany: "Wbrew regułom" (The Cider House Rules"), scenariusz John Irving

Najlepszy scenariusz oryginalny: "American Beauty", scenariusz Alan Ball

Najlepsze zdjęcia: "American Beauty", autor Conrad L. Hall

Najlepsza scenografia, dekoracja wnętrz: "Jeździec bez głowy" ("Sleepy Hollow"), scenografia: Rick Heinrichs; dekoracje: Peter Young

Najlepsze kostiumy: "Topsy-Turvy", Lindy Hemming

Najlepszy dźwięk: "Matrix" ("The Matrix"), John Reitz, Gregg Rudloff, David Campbell i David Lee

Najlepsze efekty specjalne: "Matrix" ("The Matrix"), John Gaeta, Janek Sirrs, Steve Courtley i Jon Thum

Najlepszy montaż: "Matrix" ("The Matrix"), Zach Staenberg

Najlepszy montaż efektów dźwiękowych: "Matrix" ("The Matrix"), Dane A. Davis

Najlepsza charakteryzacja: "Topsy-Turvay", Christine Blundell Trefor Proud

Najlepsza piosenka filmowa: "You'll Be In My Heart" z filmu "Tarzan", muzyka i słowa Phil Collins

Najlepsza muzyka oryginalna: "Purpurowe skrzypce" ("The Red Violin") autor John Corigliano

Najlepszy film dokumentalny: "One Day In September" Arthur Cohn i Kevin MacDonald

Najlepszy film zagraniczny: "Wszystko o mojej matce" ("Todo Sobre Mi Madre") reż. Pedro Almodovar, Hiszpania

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oscary | obraz | uroczystości | Michael Caine | aktor | montaż | john | film | nagrody | scenariusz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy