Reklama

"Oficerowie" na Placu Zamkowym

Pędzące, zawracające z piskiem opon samochody, przestępcy porywający młodą kobietę, antyterroryści biegający z pistoletami i huk strzałów - tym razem to nie obrazek z amerykańskiego filmu, lecz z... warszawskiej Starówki. Było to możliwe, ponieważ właśnie na Placu Zamkowym kręcono jedną ze scen popularnego serialu kryminalnego "Oficerowie".

Pędzące, zawracające z piskiem opon samochody, przestępcy porywający młodą kobietę, antyterroryści biegający z pistoletami i huk strzałów - tym razem to nie obrazek z amerykańskiego filmu, lecz z... warszawskiej Starówki. Było to możliwe, ponieważ właśnie na Placu Zamkowym kręcono jedną ze scen popularnego serialu kryminalnego "Oficerowie".

A była to nie lada scena - nagrywano bowiem porwanie biznesmena i jego żony oraz próbę ich odbicia przez antyterrorystów. Zgromadzeni na Placu Zamkowym mogli obserwować jak kręci się takie sceny, a ponieważ była to jedna z bardziej spektakularnych akcji, plan zamienił się jednocześnie w pokaz kaskaderski.

Imprezę uświetniła obecność głównych bohaterów serialu: Kruszona i Granda, czyli Borysa Szyca i Pawła Małaszyńskiego, którzy udzielali odpowiedzi na temat pracy na planie filmowym i rozdawali autografy wielbicielom.

Nie brakowało też licznych konkursów i jeszcze liczniejszych nagród. Na zakończenie całodniowego spotkania zgromadzeni na placu mogli obejrzeć na telebimie kolejny odcinek "Oficerów". Choć pogoda nie dopisała, widzowie nie przestraszyli się deszczu i licznie przybyli na plan, aby spotkać się z bohaterami i wspólnie z nimi przeżywać rozgrywającą się akcję.

Reklama
AKPA/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: oficerzy | zarobki | oficerowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy