Reklama

O seksie i relacjach damsko-męskich

Podczas zdjęć próbnych twórcy serialu "Klub szalonych dziewic" bacznie przyglądali się Monice Buchowiec. Dlatego jej bohaterka - Joanna ma z nią wiele wspólnego. Coś je jednak różni...

Oglądaliśmy ją w serialach "Egzamin z życia" i "Ranczo", jednak to rola w nowym serialu telewizji TVN sprawiła, że jest o niej głośno.

Casting do "Klubu szalonych dziewic" trwał kilka miesięcy. Aktorka przyznaje, że długo żyła w niepewności czy otrzyma rolę.

"Zdjęcia próbne trwały bardzo długo. Najdłużej zajęły poszukiwania Magdy i Darii. Potem mojego partnera. Oczywiście castingi same w sobie są stresujące dla aktora, zwłaszcza jeśli konkurencja jest duża. Ale podczas tych wszystkich etapów wykreował się styl Joasi, który ma sporo wspólnego ze mną. Podobnie się ubieramy, fascynuje nas kultura Dalekiego Wschodu. Takie przesłuchania pozwalają też trochę oswoić się z rolą" - opowiada Buchowiec.

Reklama

Jej bohaterka wie, czego chce i pewnie do tego dąży.

"Joasia ma skłonności do manifestowania swojego zdania, ja raczej nie mam potrzeby udowadniania wszystkim, że zawsze mam rację. Na pewno różni nas podejście do mężczyzn. W przeciwieństwie do niej nie popadam ze skrajności w skrajność w relacjach damsko-męskich. To zaś, co nas łączy, to z pewnością zdecydowanie - obie wiemy, czego chcemy od życia" - charakteryzuje swoją postać artystka.

Aktorka twierdzi, że prywatnie też wierzy w przyjaźń pomiędzy kobietami.

"Dziękuję Bogu, że zesłał na moją drogę tak wspaniałe kobiety, jakimi są moje przyjaciółki. Współczuję tym, którzy nie mają w swoim życiu nikogo takiego. Uważam, że trzeba wręcz mieć, jeśli nie przyjaciółkę, to przynajmniej koleżankę, której powierza się pewne sekrety. Bo któż może zrozumieć lepiej kobietę, jeśli nie druga kobieta" - tłumaczy.

Buchowiec nie uważa, żeby "Klub szalonych dziewic" przełamywał jakieś tabu.

"Myślę, że tabu zostało już dawno przełamane. Nie ma już nic, czego media by wcześniej publicznie nie pokazywały. Ale na pewno jesteśmy nowością wśród polskich seriali. Wcześniej były m.in. "Seks w wielkim mieście", ale to zagraniczna produkcja. My po raz pierwszy pokazujemy przyjaźń czterech młodych kobiet tak otwarcie rozprawiających o seksie i relacjach damsko-męskich. A wszystko osadzone jest w polskiej rzeczywistości" - kończy aktorka.

Z Moniką Buchowiec rozmawiała Anna Woźniak.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: bohaterka | Klub szalonych dziewic | aktorka | klub | relacje damsko męskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy