Reklama

Martin i Baldwin poprowadzą Oscary

Steve Martin i Alec Baldwin poprowadzą wspólnie ceremonię rozdania Oscarów w 2010 roku.

Dla gwiazdora filmów "Spokojnie, tatuśku" i "Różowa pantera" będzie to powrót do roli gospodarza tej uroczystości. Robił to już w 2001 i 2003 roku. Natomiast dla odtwórcy głównej roli w przebojowym serialu "Rockefeller Plaza 30" jest to debiut w roli prowadzącego jakiegokolwiek dużego show - informuje portal WENN.

"Jesteśmy pewni, że Steve i Alec są idealną parą gospodarzy dla Oscarów" - stwierdzili producenci ceremonii Bill Mechanic i Adam Shankman w oświadczeniu.

"Steve wniesie olbrzymie doświadczenie, ponieważ prowadził tę imprezę w przeszłości, natomiast Alec doda innowacyjność debiutanta" - dodali.

Reklama

"Jestem niezmiernie szczęśliwy, że będę współprowadził Oscary z Alekiem Baldwinem" - przekonywał Martin.

"To niezwykle ekscytujące, być gospodarzem ceremonii wręczenia Oscarów. To życiowa szansa" - wyznał Baldwin.

Ten ostatni był nominowany do nagrody Akademii w 2003 roku za drugoplanową rolę w filmie "Cooler".

Ceremonia wręczenia Oscarów, którą poprowadzą Martin i Baldwin będzie miała miejsce 7 marca 2010 roku w hollywoodzkim Kodak Theatre.

W zeszłym roku jej gospodarzem był australijski gwiazdor Hugh Jackman.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: steve martin | Alec Baldwin | Oscary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy