Reklama

"M jak miłość": Ocali małżeństwo?

Strach i skrucha. Marek (Kacper Kuszewski) żyje w stresie, bo nie powiodły się próby utrzymania jego romansu w tajemnicy. Matka zmusi go, by przyrzekł, że ocali małżeństwo.

Barbara (Teresa Lipowska) już dawno wyczuła, że w małżeństwie Hanki (Małgorzata Kożuchowska) i Marka dzieje się bardzo źle. Ostatnio musiała stwierdzić, że, niestety, intuicja jej nie myliła. Dowodów jest aż nadto i trudno się dłużej łudzić. Zdrada Marka stopniowo wychodzi na jaw.

Tylko on sam ma jeszcze nadzieję, że uda mu się utrzymać w tajemnicy niefortunny romans. Próbuje odbudować więź z Hanką. Miał temu służyć wspólny wyjazd nad morze. Po powrocie znów wyglądają na zakochanych i szczęśliwych. Hanka wyzna nawet Barbarze, że czuła się jak w podróży poślubnej.

Reklama

Humor Marka szybko jednak się zepsuje. Mostowiak spotka się z Grażyną (Bożena Stachura), pierwszy raz od chwili, kiedy się rozstali. Zechce uzyskać potwierdzenie, że to, co się stało, zostanie na zawsze między nimi.

"Dzwoniłem, ale nie odbierałaś ode mnie telefonów" - powie.

"A po co? Chyba już sobie wszystko powiedzieliśmy! - kochanka rzuci mężczyźnie chłodne spojrzenie. - Sam ze mną zerwałeś. Tak, czy nie? No i dla mnie to zamknięta sprawa".

"I wszystko w porządku? Nie masz do mnie żalu? - w głosie Marka pojawi się napięcie.

"To zupełnie inna sprawa! - tym razem Grażyna uśmiechnie się z satysfakcją. - Boisz się, co? Umierasz ze strachu, że wszystko się wyda. I pewnie zastanawiasz się, co zrobię?".

Ta rozmowa wróży jak najgorzej. Markowi zostanie tylko nadzieja, że Grażyna wykaże odrobinę rozsądku i nie zechce zrujnować własnego małżeństwa. Ale to może być mylna rachuba. Porzucona kochanka wyda mu się zdolna do wszystkiego.

Barbara będzie prowadziła dalej swoje dochodzenie. I uzyska ostateczne potwierdzenie podejrzeń. Podstępem zmusi syna, zestresowanego po rozmowie z kochanką, żeby wyznał prawdę o swoim romansie.

Mostowiakowa od razu stanie po stronie Hanki. Zapowie, że jeśli prawda wyjdzie na jaw, nie sprzeciwi się, jeśli żona wyrzuci Marka z domu. I każe synowi przysiąc przed ołtarzem, że zrobi wszystko, żeby uratować rodzinę. Tylko czy nie jest na to za późno?

Kiedy Marek kupi Hance małe drzewko, "cytrusa szczęścia", żona będzie zachwycona, ale matka sceptyczna. Barbara dostrzeże, że Marek chce odkupić swoje grzechy, ale jeden cytrus to za mało, by wymazać małżeńską zdradę.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych serialach i podyskutować o nich, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl.

Więcej czytaj w magazynie "Tele Tydzień"

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: małzeństwo | matka | miłość | małżeństwa | M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy