Reklama

Kolejny romans "Na Wspólnej"

Maks rozmawia ze swoją dziewczyną Edytą, nagle ciszę przerywa dziwny chichot za drzwiami. Chłopak otwiera drzwi i... przyłapuje swoją mamę na czułych uściskach z Jerzym Dudkiem - ojcem Edyty.

Maks rozmawia ze swoją dziewczyną Edytą, nagle ciszę przerywa dziwny chichot za drzwiami. Chłopak otwiera drzwi i... przyłapuje swoją mamę na czułych uściskach z Jerzym Dudkiem - ojcem Edyty.

Oboje wyglądają na szczęśliwych i zakochanych. Właśnie wrócili ze wspólnej podróży do Koszalina, gdzie Jerzy miał spotkanie z czytelnikami, gdyż jak wiadomo jest pisarzem i właśnie wydał kolejną książkę.

"To pierwsza wspólna wyprawa Izabeli i Jerzego, po której wszystko stało się jasne. Nasza znajomość przerodziła się w poważny romans, a jaki będzie jego finał, sam jeszcze nie wiem. Z pewnością chciałbym, aby było ciekawie" - opowiada odtwórca roli Jerzego Dutka - Wojciech Wysocki .

Spotkaliśmy go podczas naszej wizyty na planie tego serialu. Zdjęcia tradycyjnie odbywały się w studiu na terenie Wytwórni Filmów Fabularnych i Dokumentalnych w Warszawie. Na planie zastaliśmy także Annę Korcz, odtwórczynię roli Izabeli, Joannę Moro, która wciela się w Edytę i Adama Fidusiewicza, serialowego Maksa.

Reklama

O ile Maks jest zadowolony ze szczęścia swojej matki, o tyle Edycie wyraźnie nie podoba się to, że jej ojciec z kimś się spotyka, a zwłaszcza z matką jej chłopaka. "Moja bohaterka jest zwyczajnie zazdrosna o to, że jej ojciec zaczął się z kimś spotykać. Nie wyobraża sobie, żeby ktoś oprócz niej mógł być ważny dla ojca. Boi się, że zostanie sama" - powiedziała Joasia Moro.

Zupełnie inny stosunek do tego związku ma Maks. "Mojemu bohaterowi podoba się to, że jego mama znalazła sobie faceta, który się nią zaopiekuje. Jest mu to bardzo na rękę, bo spokojnie może zająć się swoim życiem, wiedząc, że mama ma kogoś bliskiego" - mówi Adam Fidusiewicz.

Dodaje także, że jego bohater będzie próbował zmienić nastawienie Edyty do związku ich rodziców. Czy mu się to uda, czy związek Izabeli i Jerzego okaże się trwały i wystarczająco silny, by pokonać wszelkie przeciwności widzowie przekonają się niedługo.

AKPA/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: maks | Na Wspólnej | romans
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy