Reklama

Kłopoty "Czterech pancernych..."

Gdy zakazano dalszego emitowania w publicznej telewizji przygód załogi Rudego, zdesperowanym miłośnikom kultowego serialu przyszedł z odsieczą kanał Kino Polska, rozpoczynając w listopadzie emisję ekskomunikowanego obrazu. Niestety, niedzielne seanse z godz. 17.20 rychło się skończyły. "Pancernych" na razie nie zobaczymy - pisze "Gazeta Krakowska".

"Wbrew zapewnieniom, a także pisemnemu potwierdzeniu ze strony TVP SA o możliwości zakupienia przez nas praw do kolejnych odcinków serialu "Czterej pancerni i pies", TVP dotąd nam tych praw nie udzieliła. Chcąc zapewnić naszym telewidzom możliwość obejrzenia kolejnych odcinków, wyraziliśmy zgodę na podniesienie przez TVP stawki o 20-25 proc. za odcinek. Mimo wielokrotnych monitów nie otrzymaliśmy wiążącej odpowiedzi TVP" - Ewa Maliszewska z Kino Polska informuje o przyczynie nieobecności na ekranie popularnej załogi i psa.

Reklama

Jak dodaje, Kino Polska codziennie odbiera kilkadziesiąt e-maili i telefonów od widzów z prośbą o kontynuację serialu i pytaniami, dlaczego zabrania im się oglądania dalszych losów "Pancernych".

"Stacja Kino Polska nie kupowała od nas żadnej licencji na emisję. Z tego, co wiem, zakupiła prawa do wersji filmowej Czterech pancernych i psa od jednej z firm dystrybucyjnych. My mamy prawo do sprzedaży wersji telewizyjnej. Właśnie jesteśmy w trakcie przetargu na prawa do serialu, choć w tej chwili nie mogę podać daty jego rozstrzygnięcia" - odpiera zarzuty rzeczniczka TVP Katarzyna Twardowska.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kłopot | kino | TVP | kłopoty | pancerni
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy