Joanna Koroniewska wraca na plan!
- Niby wcześniej wszystko wiedziałam, a gdy mała Janka pojawiła się na świecie wszystko wywróciło się do góry nogami - wspomina Joanna Koroniewska pierwsze dni w nowej dla niej roli mamy!
Aktorka urodziła śliczną córeczkę i jak najdłużej chciała się nią nacieszyć w domu. Teraz z nową blond fryzurą, energią i zapałem wraca na plan serialu "M jak miłość".
- Bardzo się cieszę, że już niedługo wracam do pracy! Muszę przyznać, że przez te 9 lat nigdy nie miałam tak długiej przerwy jak teraz. Pracowałam przecież do dziewiątego miesiąca ciąży. Nie przypuszczałam nawet, że tyle wytrzymam w domu (śmiech). Pamiętam, jak wszystkim zapowiadałam, że na plan wrócę po sześciu tygodniach. A tu okazało się, że gdy już poznałam się z moją córką, to nie chciałam się z nią w ogóle rozstawać. Producenci poszli mi na rękę i miałam dużo czasu, by poświęcić się dziecku. Ogromnie się z tego cieszę i dziękuję za taką możliwość - wyznaje Joasia.
- Potwornie stęskniłam się za całą ekipą i wszystkimi Mostowiakami, czyli moją serialową rodziną. Nie mogę już doczekać się spotkania z moją przybraną córeczką - Zosią - oraz z serialowym synkiem, który ma 5 miesięcy! Teraz jestem już wprawiona i jak go przytulę na planie, będzie miał jak u prawdziwej mamy (śmiech)!
Joasia przyznaje, że jeszcze nie zdecydowała, czy będzie przyjeżdżać na plan z córką.
- Karmię piersią, a zdradzę, że mała je bardzo często. Jednak zależy mi na tym, aby podejść do swojego powrotu na plan profesjonalnie i nie utrudniać ekipie pracy. Na szczęście, nie przecieram szlaków i nie jestem tą pierwszą (śmiech) - wcześniej w podobnej sytuacji poradziły sobie Dominika Ostałowska i teraz - Kasia Cichopek. Jak to ze mną będzie, wyjdzie "w praniu"!
Aktorka pojawi się już w 730. odcinku "M jak miłość" i jak mówi scenarzystka Alina Puchała: - Powrót Małgosi spowoduje zabawne zamieszanie w rodzinie!
O jakie zamieszanie chodzi? Odpowiedź już na początku marca 2010 roku.
