Reklama

Joan Collins: Tylko Angelina Jolie

Znana z "Dynastii", legendarna Joan Collins twierdzi, że współczesne aktorki nie są ani w połowie tak piękne, jak gwiazdy kina "złotej ery Hollywood". Wyjątek stanowią jej zdaniem jedynie Cheryl Cole i Angelina Jolie.

"Być może dzisiejsze aktorki mają dużą potrzebę 'bycia traktowanymi poważnie' i uważają, że zadbany i elegancki wygląd odciąga uwagę od ich innych atutów. Uważam, że właśnie dlatego Cheryl Cole jest tak popularna - jest prześliczna, a publiczność jest spragniona piękna i pięknych ludzi" - twierdzi Collins.

77-letnia gwiazda uważa, że współczesne gwiazdy kina nie przykładają się wystarczająco do dbania o swój wizerunek.

"Muszę powiedzieć, że nie ma dzisiaj zbyt wielu pięknych aktorek. Oczywiście jest Angelina Jolie i... Angelina Jolie. Jennifer Aniston jest słodka, ale nie nazwałabym jej pięknością. Nie jest ani Avą Gardner ani Laną Turner" - dodała Collins.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Joan Collins | Twierdzi | 'Gwiazdy' | aktorka | Angelina Jolie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy