Reklama

Helen Hunt: Kreacja z H&M na Oscarach

Podczas oscarowej gali w morzu sukien od Valentino czy Diora dostrzec można było kreację z popularnej "sieciówki" H&M. Zdecydowała się na nią Helen Hunt. Czy debiut H&M-u na czerwonym dywanie związany jest planowaną premierą nowej kolekcji marki?

Przed Hollywood Dolby Theatre, gdzie odbyła się ceremonia rozdania Oscarów, Helen Hunt pozowała fotoreporterom odziana w dopasowaną, szafirową suknię z trenem. Aktorka, która była nominowana za najlepszą rolę drugoplanową w filmie "Sesje", wybrała kreację z popularnej sieciówki H&M. Niedrogą jak na hollywoodzkie standardy suknię (wycenia się ją na ok. 650 dol.) zestawiła z kosztowną biżuterią - jej diamentowa kolia i bransoletki były warte 700 tys. dolarów.

To nie pierwszy raz, gdy gwiazda wybrała na oscarową galę kreację popularnej marki. W 1996 r. Sharon Stone pojawiła się na czerwonym dywanie w bluzce za 22 dolary z "sieciówki" GAP.

Reklama

"To była najładniejsza sukienka, jaką udało mi się znaleźć. Poza tym jest ekologiczna, a jej producent jest partnerem Global Green" - powiedziała Hunt w wywiadzie dla telewizji E!. Należy uzupełnić, że aktorka jest ambasadorką tej organizacji ekologicznej, która walczy z globalnym ociepleniem. H&M razem z Global Green zachęcają do ekologicznej utylizacji zużytych ubrań.

Jak donosi "New York Times", debiut H&M na czerwonym dywanie może być związany z tym, że 4 kwietnia do sklepów tej sieciówki ma trafić kolekcja efektownych wieczorowych kreacji.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Helen Hunt | kreacja | Oscary 2013 | HUNT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy