Duchy zmarłych teściów

"Pierwsze skrzypce" w produkcji reżyserowanej przez Macieja Dutkiewicza ("Fuks") gra Piotr Gąsowski. Jego bohater, Leszek, jest bowiem skrzypkiem w malutkim teatrze muzycznym i bardziej ceni sobie wartości duchowe niż materialne. Wiadomo - artysta! Czasami zmuszony jest jednak dorabiać do pensji, biorąc udział w bardziej plebejskich imprezach. Właśnie po jednej z nich wraca zmasakrowany w asyście dwóch kolegów-grajków. W kolejnej scenie nie posiada się natomiast z radości, ponieważ dostał rolę w "Skrzypku na dachu".

Razem z nim w "nawiedzanym" domu mieszka żona Beata (Agnieszka Pilaszewska), trójka dzieci - Julia (Gabriela Pietrucha), Kasia (Aleksandra Betańska), Kacper (Michał Bonisławski) - oraz babcia Ola (Marta Lipińska). 70-letnia seniorka rodu posiada szczególny dar - jako jedyna widzi to, czego pozostali domownicy nie dostrzegają - duchy! Nie wiedzieć czemu są to duchy jej zmarłych teściów - Heleny (Anna Romantowska) i Jerzego (Piotr Fronczewski). Jakby nie dość krwi napsuli jej za życia! Rozmowy z nimi prowadzone przez babcię Olę są źródłem komizmu. Pozostali członkowie rodziny sądzą bowiem, że babci najzwyczajniej w świecie odbiło i gada sama do siebie lub do ściany.

Marta Lipińska przyznaje, że zawodowo już wcześniej miała do czynienia z duchami: "Moje pierwsze doświadczenie z duchem miało miejsce w spektaklu 'Namiętna kobieta'. Wtedy duchem był jednak urokliwy kochanek, którego grał Andrzej Zieliński, teraz jest to parka złośliwych teściów. Różnica jest więc szalona".

Aktorka dodała też, że prywatnie nie przypomina swych serialowych teściów. "Nie jestem namolna i się nie wtrącam" - żartowała. Czego nie można powiedzieć o duchach jej serialowych teściów. "Nie straszę! Jestem duchem swarliwym, dokuczliwym, ale niespecjalnie inwazyjnym. Niech nikogo nie zmyli mój elegancki wygląd, wystylizowana fryzura i kostium. Dama? Raczej osoba przekonana o swej wyższości i nieomylności. Cały czas węszy, spiskuje i intryguje" - charakteryzuje swą bohaterkę Anna Romantowska.

Piotr Fronczewski wyznaje zaś: "To moje pierwsze 'duchowe' wcielenie. Specyfiką mego bohatera jest pojawianie się we właściwych i niewłaściwych momentach oraz znikanie, kiedy sytuacja robi się zbyt krytyczna lub niewygodna. Jego dusza hula także w zaświatach, za co jest strofowany przez małżonkę, która doświadczała hulaszczego trybu życia męża także w świecie realnym. W zaświatach Jerzy nie zaprzestał swych ulubionych praktyk - kart, alkoholu i słabości do kobiet" - opisuje swe "duchowe" wcielenie Piotr Fronczewski.

Serial reżyseruje Maciej Dutkiewicz, a autorem scenariusza i dialogów jest Andrzej Grembowicz (Robert Brutter), który wcześniej przyczynił się do sukcesu "Rancza" i "Rodziny zastępczej". Na razie powstaje 8 odcinków serialu, który od kwietnia ma być emitowany w środowe wieczory na antenie TVP1.

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl