Reklama

Deląg sporo namiesza

Witold i Alicja - ta serialowa para grana przez Pawła Deląga i Sonię Bohosiewicz zapewne wzbudzi wiele emocji wśród widzów nowego serialu TVP1 "Przystań".

I to niekoniecznie pozytywnych. Wszystko za sprawą Witolda, który pięć lat temu niespodziewanie zniknął z życia swojej żony Alicji. Jedyne co jej po nim zostało to olbrzymie długi.

Zagadka jego zniknięcia stała się miejscową legendą. Niektórzy sądzili, że Alicja ukryła męża przed wierzycielami, inni plotkowali, że sama go zabiła, a zwłoki zatopiła.

Tymczasem Witold wciąż ma się dobrze i w najmniej oczekiwanym momencie wkracza w życie Alicji, która już go nie potrzebuje. Udało jej się wyjść na prostą. Spłaciła długi i jako właścicielka portowej tawerny, nieźle sobie radzi z prowadzeniem biznesu. W jej sercu także zamieszkał już ktoś inny.

Reklama

Niestety wszystko wskazuje na to, że Witold nie pogodzi się tak łatwo z zastaną sytuacją.

"Mój bohater jest typowym czarnym charakterem. Sporo namiesza w życiu Alicji" - mówi tajemniczo Deląg.

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy