Reklama

Clooney: Akademia potrzebuje zmian

George Clooney uważa, że Amerykańska Akademia Sztuki i Techniki Filmowej potrzebuje powiewu świeżości. Badania pokazały, że 94% oscarowych laureatów jest biała, a 77% z nich to mężczyźni.

Clooney wie, że zmiany są potrzebne i nieuniknione. Zapytany podczas Gali Oscarów w Los Angeles, czy Akademia potrzebuje jakiejś metamorfozy powiedział:

"To byłby bardzo dobry pomysł. Przecież Akademia reprezentuje nie tylko Hollywood. Wystarczy spojrzeć na Senat, to mniej więcej to samo. Zmiany i urozmaicenia nie są czymś złym".

Przyznaje jednak, że takie zmiany nie są łatwe. Że może to być sprawa trudna i delikatna. Natomiast wierzy, że Akademia będzie coraz bardziej otwarta i tolerancyjna.

W tym roku George Clooney był nominowany w kategorii Najlepszy Aktor za rolę w filmie "Spadkobiercy". Statuetka przypadła jednak Jeanowi Dujardin za główną rolę męską w "Artyście". Natomiast dramat Alexandra Payne'a zgarnął statuetkę za najlepszy scenariusz adaptowany.

Reklama

Clooney ma już ma swoim koncie jednego Oscara za film "Syriana" w 2006 roku.

Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!

Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: george | George Clooney | akademia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy