Reklama

"Barwy szczęścia": Proces i oświadczyny

Batalia wreszcie się skończyła. Sąd przyznał Marcie prawo do opieki nad córeczką.

Sprawa, która ciągnęła się ponad rok i tak bardzo nadwyrężyła emocjonalnie Martę Walawską (Katarzyna Zielińska), wreszcie dobiega końca. Piotr (Piotr Jankowski) jest tak bardzo pewny swojego zwycięstwa, że świętuje je już dzień wcześniej, przed rozprawą rozwodową.

A nazajutrz, Robert (Marcin Czarnik) nerwowo chodzi przed salą rozpraw. W końcu drzwi się otwierają i wybiega Marta.

- Wygraliśmy! Robert! Odzyskałam Ewę! Słyszysz? Wygraliśmy! - krzyczy rozpromieniona.

Nie może powstrzymać łez szczęścia ani uwierzyć w to, co się stało. Dziękuje ukochanemu za wsparcie, a także Marysi, która była jej świadkiem.

Reklama

Dzień wcześniej Robert, w tajemnicy przed Martą, poprosił jej przyjaciółkę, by zeznawała w sądzie. I - wspólnymi siłami - udało się!

Jednak cień na całe zdarzenie rzuca postawa przegranego Piotra.

- Tym razem ci się udało, ale pamiętaj, to jeszcze nie koniec! - zapowiada Marcie.

Mężczyzna zmusi swojego prawnika, by zrobił wszystko, aby Ewunia do niego wróciła.

Teraz jednak Marta jest zbyt szczęśliwa, by przejmować się pogróżkami byłego męża. A czeka ją jeszcze ciekawa propozycja do rozważenia: Robert poprosi, by za niego wyszła!

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o swoich ulubionych produkcjach, zajrzyj na wortal Świat seriali.pl

Chcesz obejrzeć swój ulubiony serial, film, teleturniej? Sprawdź nasz program telewizyjny - mamy na liście ponad 200 stacji!

Super TV
Dowiedz się więcej na temat: NAD | zaręczyny | barwy | Barwy szczęścia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy