Reklama

Off Plus Camera: Konkurs polskich filmów

Podczas festiwalu Off Plus Camera (13-22 kwietnia) odbędzie się jak co roku Konkurs Polskich Filmów Fabularnych, w którym tym razem znalazło się 8 pełnometrażowych produkcji, które powstały w 2011 i 2012 roku.

Wśród nich są obrazy dobrze znane z polskich kin, jak "Róża" Wojciecha Smarzowskiego czy "Ki" Leszka Dawida, ale i takie, której jeszcze do nich nie trafiły - m.in. "Bez wstydu" Filipa Marczewskiego, który na festiwalu będzie miał swoją premierę.

"Bez wstydu" to pełnometrażowy debiut Marczewskiego, uznanego reżysera krótkometrażowych filmów dokumentalnych i fabularnych. Opowiada o zakazanym uczuciu, jakie rodzi się pomiędzy 18-letnim Tadkiem i jego siostrą. Młody reżyser z dużą dojrzałością podejmuje trudne tematy - skomplikowanej miłości i kazirodczego tabu.

Reklama

O niełatwych relacjach międzyludzkich w swoich filmach mówią też Bartosz Konopka, Leszek Dawid i Barbara Białowąs. "Lęk wysokości" tego pierwszego portretuje skomplikowaną emocjonalną więź, jaka łączy syna i chorego psychicznie ojca.

Tytułową bohaterką "Ki" Dawida jest młoda, energiczna dziewczyna, matka dwuletniego chłopca imieniem Pio. Walczy ona ze stereotypem samotnej matki i odrzuca ograniczenia, jakie w powszechnym przekonaniu niesie z sobą samotne macierzyństwo.

"Big Love" Białowąs to natomiast historia tytułowej wielkiej miłości pomiędzy Emilką a nieco starszym i bardziej doświadczonym od niej Maćkiem. Chłopak wprowadza wychowaną jedynie przez matkę dziewczynę w zupełnie nowy dla niej świat: pełen namiętności, buntu i niepokoju.


Kolejnym debiutantem jest Adrian Panek, który swój film "Daas" ubrał w oryginalną konwencję kina kostiumowego. Akcja rozgrywa się w drugiej połowie XVIII wieku, obraca się wokół historycznej postaci Jakuba Franka i planowanych przez niego intryg.


W historii zanurzona jest też "Róża" Wojciecha Smarzowskiego, której akcja rozgrywa się na Mazurach tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej. To uciekająca od kulturowych stereotypów historia uczucia, jakie budzi się w ekstremalnej sytuacji między dwójką wypalonych ludzi - na przekór historii i polityce.


W "Krecie" Rafaela Lewandowskiego powracają natomiast echa czasów PRL-u i problem rozliczenia się z przeszłością. Życie dwójki głównych bohaterów - Pawła i jego ojca Zygmunta - zostaje wywrócone do góry nogami z chwilą, gdy ten drugi za pośrednictwem lokalnej gazety oskarżony zostaje o współpracę z komunistycznymi władzami.


O nagrodę Polski Noble Filmowy będzie się ubiegała także polsko-rumuńska koprodukcja w reżyserii Anci Damian "Droga na drugą stronę". To wyjątkowe połączenie animacji, dokumentu i fikcji nawiązuje do dramatycznych wydarzeń z 2007 roku. 11 lipca aresztowany został Claudiu Crulic, 33-letni obywatel Rumunii, mieszkający od dłuższego czasu w Polsce. W areszcie, na znak protestu wobec niesprawiedliwego zatrzymania, rozpoczął strajk głodowy, który zakończył się po czterech miesiącach jego śmiercią.

Wspomniane 8 filmów walczyć będzie o nagrodę Polski Noble Filmowy w wysokości 100 tys. złotych przyznawaną przez międzynarodowe jury. W jego składzie zasiądą gwiazdy światowego kina: Michael Radford, Oren Moverman, Margery Simkin, James Spring i Stephanie Zacharek.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Off | Konkurs Polskich Filmów Fabularnych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy