Jillian Armacost – kocha swojego męża i pracę, którą wykonuję (jest nauczycielką). W przeszłości, co prawda, przechodziła załamanie nerwowe, ale dzięki miłości i oddaniu Spencera, „wyszła na prostą” i jest zadowolona ze swojego życia.
Krótko po szczęśliwym powrocie męża z przestrzeni kosmicznej, Jillian dowiaduje się, że jest w ciąży. Jak każda kobieta „w stanie błogosławionym”, pani Armacost doświadcza typowych symptomów: tyje, ma olbrzymie wahania nastroju, dręczą ją obsesje. Jednak im dłużej trwa ciąża, tym bardziej Jillian zaczyna się zastanawiać czy rzeczywiście wszystko jest z nią w porządku. Może są to tylko oznaki kolejnego załamania nerwowego, a może rzeczywiście w jej brzuchu zagnieździły się istoty rodem z innego wymiaru? Być może, jest ona jedyną matką na świecie, której dzieci mogą mieć wpływ na przyszłość całej rasy ludzkiej.
„Sadzę, że było to emocjonujące i dzikie doświadczenie. Jillian Armacost to kobieta, która znalazła się niezwykłej sytuacji, i która musi odnaleźć w sobie siłę żeby przetrwać” – mówi Theron. Rzeczywiście, tytułowa żona astronauty znalazła się sytuacji nie do pozazdroszczenia. Sama musi zdecydować, czy jej lęki są tylko wynikiem charakterystycznego dla ciąży stanu rozchwiania emocjonalnego, czy mają one swoje realne podłoże. Co więcej, Jillian zdaje sobie sprawę, że od jej decyzji może zależeć przyszłość świata.
Theron nie ukrywa, że olbrzymi wpływ na podjęcie decyzji o zagraniu w tym filmie miał scenariusz: „Myślę, że wszyscy lękamy się sytuacji, kiedy po wielu latach związku budzimy się rano u boku swojego partnera i zdajemy sobie sprawę, że jest to ktoś zupełnie inny. To nie ta sama osoba, którą znamy tak dobrze. Przecież wszyscy próbujemy znaleźć prawdę o kimś, kogo kochamy, chociaż czasami trudno ją zaakceptować”.
