"Zbrodnia Ojca Amaro": WIARA I BLUŹNIERSTWO
Fasadowość instytucji kościoła meksykańskiego jest w „Zbrodni Ojca Amaro” zderzona z autentyczną, żarliwą wiarą zwykłych ludzi, która jednak również nie mieści się w ramach katolicyzmu rozumianego jako religia cywilizowanego świata. Pobożna Sanjuanera oddaje się księdzu Benito, tłumacząc sobie, że samotność jest piekłem. Nastoletnia Amelia, która skończy jako kochanka Amaro, ma erotyczne fantazje związane z osobą Jezusa. Na pół zwariowana dewotka-czarownica wypluwa hostię, aby nakarmić nią własne koty. To tylko kilka przykładów, świadczących o tym, jak blisko wierze pokazanej w „Ojcu Amaro” do pogańskich obyczajów, jak cienka linia dzieli w tym świecie oddanie Bogu i bluźnierstwo.