Reklama

"Zapach trawki, smak wolności": POSZUKIWANIE OBSADY

"Nie moglibyśmy wymarzyć sobie lepszej obsady," mówi producent Lisa Chatfield. "Jestem zachwycona ludźmi, których udało się nam pozyskać."

"Willa O'Neill to znana twarz w Nowej Zelandii," mówi Robert Sarkies. "Była idealna do roli Emmy, a poza tym naprawdę zainteresował ją nasz projekt."

"Najtrudniej było obsadzić kogoś w roli Scotta," przyznaje Chatfield. "Kiedy Emma wchodzi do domu, tylko on tam jest. Nie chcieliśmy, żeby wyglądał jak morderca. Dlatego w końcu zdecydowaliśmy się na Neilla Rea. Można mu zaufać. Uśmiecha się oczami i wnosi na ekran sporo ciepła."

Reklama

Komediowe doświadczenie Taika Cohen pomogło mu zagrać Alexa - trochę zakręconego współlokatora. Mówi Sarkies "To był jego pierwszy film pełnometrażowy i okazało się, że kamera bardzo go lubi. Jego wyluzowanie i komizm były konieczne do roli Alexa. Do roli Nicole natychmiast wybraliśmy Ashleigh Seagar. Właśnie rzuciła palenie, ale na przesłuchaniu nerwowo paliła papierosa. Tak nam się to spodobało, że ją zaangażowaliśmy. Zaczęła znowu palić. Mam nadzieję, że nie poda nas do sądu kiedy będzie miała 60 lat." Sarkies kontynuuje: "A Charlie Bleakley był wymarzonym Grahamem. Opuścił na parę miesięcy szkołę, żeby zagrać w filmie i po raz pierwszy był poza domem. Podczas zdjęć mieszkał z Neillem Rea i Taika Cohen. Jon Brazier wniósł do filmu bogactwo swojego doświadczenia i wiarygodność postaci Kevina."

Robert Sarkies spędził dwa tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć na próbach z aktorami i ogólnym rozwoju postaci. "Miałem szczęście co do obsady. Pracowali niewiarygodnie ciężko i byli pełni fantastycznych pomysłów."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Zapach trawki, smak wolności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy