Reklama

"Wyznania zakupoholiczki": NOWY JORK I MIAMI

New York, New York Gdy zdecydowano się na przeniesienie akcji z Londynu do Nowego Jorku, dla wszystkich stało się jasne, iż jest to miasto, gdzie powinna się rozgrywać ta historia.

New York, New York 
Gdy zdecydowano się na przeniesienie akcji z Londynu do Nowego Jorku, dla wszystkich stało się jasne, iż jest to miasto, gdzie powinna się rozgrywać ta historia.

Nowy Jork to kolejna filmowa postać, stolica światowej mody, miasto wszystkich miast - mówił Bruckheimer. - Zastąpienie Londynu Nowym Jorkiem nie było więc trudne. Oba miasta mają podobny puls, to upajające połączenie elegancji, chaosu i rozmachu.

W drugiej powieści cyklu Becky trafia do Nowego Jorku i wydaje się jej, że trafiła do sklepowego nieba. A gdzież można lepiej umieścić zakupoholiczkę niż w takim niebie? - pytał reżyser.

Dancy wspominał, że kręcenie w tak zatłoczonym i pełnym energii mieście nastręcza wiele problemów, także czysto technicznych. Ale nikomu nawet nie przeszło przez myśl, by Nowy Jork zagrało jakieś inne miasto, co (by uniknąć trudności i przestojów w pracy) często się zdarza przy filmowych produkcjach. Myślę, że charakter ulic i wnętrz, ta atmosfera i energia są po prostu nie do podrobienia - wyznał aktor. A ekipa się z nim w tej kwestii jak najbardziej zgadzała.

Reklama

Scenografka Kristi Zea była zdania, że film ma wielki wizualny potencjał. Z jednej strony mamy tu super modne regiony miasta, jak Fifth Avenue, TriBeCa, SoHo czy Lower East Side, z drugiej przedmieście zamieszkane przez klasę średnią, gdzie rezydują rodzice Becky. Moim zadaniem było skontrastowanie tych miejsc oraz ukazanie Nowego Jorku od mało znanej, często zaskakującej strony.

Wnętrze mieszkania Rebeki i Suze wybudowano w studiu Norwalk. Mieszkanie to według scenariusza znajdowało się w rejonie Manhattanu zwanym NoLita (North of Little Italy). Zea tak tłumaczyła swe artystyczne zamiary: Było dla mnie absolutnym priorytetem, by to wnętrze uczynić całkowicie realistycznym i by dokładnie korespondowało ono z budynkiem, który "zagrał" dom dziewczyn z zewnątrz, a który znaleźliśmy na Mott Street na Manhattanie. Wielką uwagę zwracaliśmy też na to, by ukazać różnice w wystroju w częściach apartamentu, które należą do obu dziewczyn. I oddać poprzez to ich charaktery i fantazję.

Przez cztery tygodnie zdjęć w Nowym Jorku wykorzystano tak znane obiekty, jak chociażby St. James' Church, Grand Salon w hotelu Essex, Hearst Tower, Emigrant Industrial Savings Bank czy Rockefeller Center.

Operator Jo Willems tak tłumaczył wybór stylu filmowania zastosowanego w filmie: Naszym założeniem było uczynić ciuchy, dziewczyny i miasto jak najwspanialszymi, ukazać to wszystko w sposób jak najbardziej witalny. To nie miał być przecież dołujący kawałek. Dziś panuje moda na gaszenie barw, ograniczanie jaskrawości i kontrastu. My przeciwnie - chcieliśmy mieć koloru i światła tak wiele, jak tylko się da.

Starannie wybrano najbardziej efektowne sklepy, gdzie miały powstać sceny zakupowych szaleństw. W tej grupie znalazły się Catherine Malandrino, Kleinfeld, grupa sklepów przy słynnej Madison Avenue (Yves St. Laurent, Sonia Rykiel, Asprey, Barneys) czy Henri Bendel przy Fifth Avenue. Wystawy i wystrój sklepu Bendela, gdzie były kręcone ważne sceny, wspólnymi siłami wymyślili i zaaranżowali filmowcy oraz pracownicy sklepu.

Za kostiumy odpowiadała legendarna projektantka Patricia Field, która pierwszy swój boutique otworzyła w 1966 roku. Stworzyła kostiumy do takich hitów, jak "Seks w wielkim mieście" i "Diabeł ubiera się u Prady". Czuję się przede wszystkim stylistką, łączącą rzeczy stare i nowe w nową artystyczną całość. Ale jeśli chodzi o film, to zawsze przede wszystkim myślę o aktorach. Moja wizja musi się zgadzać z charakterem portretowanej postaci i wykonawcy - tłumaczyła Field. Zabawne, że Field ubrała Fisher w stroje przywiezione z targów mody w Japonii i wykonane przez tamtejszych projektantów - pełne barw, tak jak chcieli twórcy filmu, utrzymane jednak nie w ściśle narodowym, lecz eklektycznym stylu.

Fisher, choć deklaruje się jako wyznawczyni dżinsów i T-shirtów, była jednak bardzo zadowolona. Ubierając aktorkę, Field wykorzystała, oprócz japońskich zdobyczy, rzeczy z metkami tak znanych projektantów, jak Balenciaga, Marc Jacobs, Christian Louboutin, Lanvin, Zac Posen, Miu Miu, Salvatore Ferragamo, Prada, Todd Oldham, Gucci, Christian Dior i Alexander McQueen.

Krysten Ritter projektantka ubrała w stroje skromniejsze i stonowane - dzielna Suze usiłuje przecież pohamować zakupoholiczne ciągoty przyjaciółki. Wygląda więc po trosze jak studentka, można odnaleźć też w jej ubiorze elementy rockowe i charakterystyczne dla cyganerii.

Natomiast Alette grana przez Thomas ma osobisty, wysublimowany styl, pełen wyrafinowanej elegancji, który ma potwierdzać jej wysoką pozycję, nie tylko w światku mody. Czerń i biel dominowały w kreacjach Bibb, co miało oddać samokontrolę jej bohaterki i nawiązywało nieco do postaci Cruelli ze "101 dalmatyńczyków". Jeśli chodzi o postać Luke'a, to Field starała się oddać jego ewolucję - od braku zainteresowania ubiorem (rzeczy jakby o pół numeru za duże) po pewną dbałość, która się pojawiła pod wpływem Rebeki.

Gorące Miami, gorące rytmy

Bruckeimer postanowił, że sceny, w których Luke pozbywa się swej sztywności i zaczyna inaczej niż dotąd patrzeć na życie, nakręcone zostaną w Miami, mieście hedonistycznym i także bardzo modnym. Po długich staraniach udało się uzyskać zgodę na kręcenie w tamtejszym salonie Prady w Bal Harbor, który uchodzi za cacko designu i luksusu, a także w hotelu Victor. Postanowiono też zaznaczyć latynoskie, zwłaszcza kubańskie wpływy w Miami, rozgrywając jedną z kluczowych scen podczas muzycznego ulicznego festiwalu.

Bruckheimer zadbał też swym zwyczajem o to, by ścieżkę dźwiękową filmu zapełniły atrakcyjne, często premierowe utwory. Możemy tu zatem między innymi usłyszeć: Pussycat Dolls ("Bad Girl"), Shontelle ("Stuck With Each Other"), Trey Songz ("Takes Time to Love"), Jordyn Taylor ("Accessory"), Adrienne Bailon ("Uncontrollable" oraz "Big Spender"), Jessie James ("Blue Jeans"), Kat DeLuna ("Unstoppable", "Calling You"), Lady GaGa ("Fashion"), Natasha Bedingfield ("Again"), Greg Laswell ("Girls Just Want to Have Fun"), Amy Winehouse ("Rehab [Hot Chip Remix]") i Macy Gray ("Don't Forget Me").

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Wyznania zakupoholiczki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy