"Wojna domowa": MUZYKA
"Jeśli chodzi o muzykę, zaryzykowaliśmy", mówi Stephan. "Nigdy wcześniej tego nie robiłem. Jestem przyzwyczajony do pracy nad ścieżką dźwiękową - kiedy jest smutna scena, podkładasz smutną muzykę, kiedy jest wesoła, podkładasz wesołą... Nagraliśmy wiele piosenek, czasem odtwarzanych z gramofonu, a czasem w imponującym formacie stereo 5.1. W końcu postanowiłem, że musimy w kilku miejscach zaryzykować, więc nagramy kilka współczesnych kawałków w aranżacji pasującej do epoki. Naszym kompozytorem był Marius de Vries, który pracował przy Moulin Rouge, co daje się odczuć w filmie, ale my poszliśmy o krok dalej.
"Myślę, że najtrudniejsze było znalezienie równowagi pomiędzy epoką, pokazywaną w filmie, a żartobliwymi odniesieniami do bardziej współczesnych elementów kultury, które są anachroniczne, w nadziei, że nie naruszy to za bardzo atmosfery filmu" mówi nagradzany kompozytor.