Reklama

"Władca Pierścieni: Powrót Króla": OŻYWIANIE ŚRÓDZIEMIA

Jackson bardzo wcześnie zadecydował, że Lee będzie pomagał nagrodzonemu Oscarem kierownikowi produkcji Grantowi Majorowi w stworzeniu realistycznie wyglądającego Śródziemia, które będzie miało wygląd bardziej historyczny, a mniej mityczny. Do zespołu trafił także inny bardzo znany ilustrator prac Tolkiena, John Howe. Razem stworzyli wstępne założenia wizualne produkcji, elementy, które widoczne są we wszystkich częściach trylogii.

- Alan Lee i John Howe to ludzie, którzy określili wygląd Śródziemia – mówi operator kręcący ujęcia miniaturowe, Alex Funke. – Obaj poświęcili swe życie na tworzenie obrazów Śródziemia. Nie ma pytania dotyczącego tej krainy, na które Alan Lee nie potrafiłby dać odpowiedzi. On po prostu to wie – był tam. Ten człowiek to niesamowite źródło wiedzy i pomysłów. Nie tylko jest doskonałym artystą, potrafi także narysować szkic, przerobić to na plan i dać zespołowi konstrukcyjnemu, by na jego podstawie coś wybudowano lub stworzono.

Reklama

Lee pozostawał na planie przez cały czas produkcji, dawał rady i często chwytał za pędzel, by dodać autentyzmu dekoracjom. – Były takie plany, które rysowałem jednego dnia, a już następnego zabierano się za ich budowę – mówi Lee. – Kilka dni później były już gotowe. Jeszcze kilka dni później brały udział w realizacji sceny, po czym je demontowano. Wszystko działo się bardzo szybko i było naprawdę męczące.

Przy tak wielu prawdziwych i komputerowych planach i postaciach, konieczne było wcześniejsze narysowanie storyboardów wszystkich filmów. Wykonał je grafik Christian Rivers. Ilustracje te wykorzystano w końcu do stworzenia animowanej prewizualizacji "Powrotu Króla", co pozwoliło na dokładne zorientowanie się w ogromie prac, jakie musiał wykonać każdy zespół – od produkcyjnego, poprzez ekipę filmową, do ekipy odpowiedzialnej za niesamowite efekty wizualne, opracowane w firmie Weta Digital.

O pomoc w realizacji swojej wizji świata "Władcy Pierścieni" Jackson zwrócił się do swoich zaufanych współpracownków, Richarda Taylora i Tanii Rodger z nowozelandzkiej firmy Weta Workshop. Z kolei Taylor natychmiast zatrudnił ponad 120 techników, podzielonych na sześć kluczowych wydziałów: Istot, Efektów specjalnych, Charakteryzacji, Zbroi i broni, Miniatur i Modeli i efektów realizowanych z ich udziałem.

W liczących ponad 20 tysięcy metrów kwadratowych studiach firmy Weta Workshop Taylor i jego pracownicy stworzyli ponad 48 tysięcy przedmiotów – od sztucznych kończyn, do ręcznie kutej broni; 2 tysiące egzemplarzy broni dla kaskaderów, 1 600 par hobbicich stóp, 200 ręcznie wykonanych masek orków. WETA odpowiadała także za zaprojektowanie, wykonanie i działanie animatronicznych modeli istot.

W szczytowym okresie produkcji firma zatrudniała 148 osób, kolejne 45 pracowało na planach, przy ubieraniu pięciuset aktorów, z których ponad 200 nosiło kostiumy i specjalną charakteryzację, pokrywające całe ciało.

WETA wybudowała kuźnię, w której pracowało w pełnym wymiarze czasu dwóch płatnerzy, Stu Johnson i Warren Green. Ręcznie wykuwali i wyrabiali zbroje. Następnie na podstawie stalowych pancerzy zrobiono formy, w których powstało ponad 48 tysięcy poszczególnych części pancerzy wszystkich cywilizacji tolkienowskiego Śródziemia – elfów, orków, Uruk-hai, Rohirrimów i Gondorczyków. Czterech zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu ludzi zajmowało się jedynie tworzeniem kolczug. Zrobili oni ponad 12 milionów ogniw, z których wykonano kolczugi głównych bohaterów (fotografowane z najbliższych odległości).

W trakcie realizacji całej trylogii wykonano tysiąc sześćset par sztucznych hobbicich stóp. Założenie tych sztucznych stóp na nogi Elijaha Wooda, Seana Astina, Dominica Monaghana i Billy’ego Boyda trwało całe godziny. Wszystkie miecze, które wykuto w kuźniach WETA Workshop, nosiły przesłania naniesione na ich klingi w jednym z języków wymyślonych przez Tolkiena.

Każdy przedmiot wykorzystany podczas filmu wykonano specjalnie dla potrzeb realizacji "Władcy Pierścieni". Twórcą Jedynego Pierścienia był Jens Hansen, znany projektant biżuterii, którego studio znajduje się w jednej z dzielnic Nelson na Nowej Zelandii. Choć twórca pierścienia umarł przed rozpoczęciem głównych zdjęć, jego zadanie przejął syn, Thorkild Hansen.

Jednym z najważniejszych przedmiotów, jakie widać w Powrocie Króla jest Płomień Zachodu, Andúril, przekuty na nowo miecz przodków Aragorna. Jego wygląd zaprojektował John Howe, natomiast wykuto go ręcznie ze stali resorowej, po czym ozdobiono kwasorytami i brązem. Twórcą miecza jest doskonały miecznik Peter Lyon.

WETA Digital, oddzielna część firmy WETA, podjęła się stworzenia wspaniałych istot i efektów cyfrowych, jakie widzimy w filmach trylogii "Władca Pierścieni". Taylor otrzymał dwa Oscary za efekty swej pracy widoczne w pierwszym filmie i dodatkowego Oscara za zapierające dech w piersiach efekty – głównie za stworzenie jedynego w swoim rodzaju, komputerowego, lecz opartego na prawdziwej grze aktorskiej stworzenia – Golluma, w którego wcielił się Andy Serkis.

W przypadku "Powrotu Króla" WETA Digital musiała pokazać nie tylko wielką pajęczycę Szelobe, lecz także armię Saurona i wykorzystywane przez niego stwory, w rodzaju potężnych skrzydlatych wierzchowców Nazguli, wargi i słoniopodobne mumakile. Oczywiście, musiano także pracować nad kolejnymi scenami z Gollumem. W filmie widać także olbrzymią bitwę na Polach Pelennoru, stworzoną dzięki skomplikowanemu połączeniu normalnych ujęć, zdjęć miniaturowych, ujęć specjalnych i efektowi działania programu MASSIVE, napisanego w firmie WETA Digital, który umożliwiał swobodę działania każdej komputerowej postaci.

Jeszcze przed naświetleniem choćby jednej klatki na taśmie 35mm, WETA wybudowała miniatury głównych budynków i krajobrazów Śródziemia, które sfilmowano dzięki wykorzystaniu miniaturowej kamery wielkości szminki. Uzyskane zdjęcia pomogły uwidocznić jak zrealizowane będzie każde ujęcie kręcone na planie normalnej wielkości. Dzięki temu praca posuwała się błyskawicznie do przodu, kiedy wybudowano już prawdziwe dekoracje i rozpoczęto kręcenie poszczególnych scen.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Władca Pierścieni: Powrót Króla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy