Reklama

"Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia": EFEKTY SPECJALNE

Peter Jackson i jego zespół nie tylko stworzyli Śródziemie, ale na potrzeby filmu zaprojektowali także całkowicie cyfrowy świat. Tę pracę wykonała firma WETA Digital.

WETA Digital zainwestowała po raz pierwszy w historii filmu w olbrzymią bazę danych, która zawiera cyfrowy opis każdej klatki nakręconej podczas tworzenia “Władcy pierścieni”. Pozwala to na natychmiastowy dostęp, analizę i sprawdzenie powiązań pomiędzy wszystkim, co pojawia się w filmie. Oznacza to, że można cyfrowo manipulować każdym elementem trylogii - od krajobrazów, poprzez oświetlenie, aż do hobbitów na koniach.

Reklama

Ale prawdziwie twórczą moc firmy WETA Digital można ocenić po niektórych z najbardziej złych postaci pojawiających się w Drużynie Pierścienia. Wśród istot stworzonych całkowicie dzięki cyfrowej magii są Gollum, Drzewiec, Balrog i oko Saurona.

Jednym z najniezwyklejszych stworzeń pojawiających się w filmie jest Gollum (publiczność zobaczy go we “Władcy pierścieni: Dwóch wieżach”). Urodził się on jako Smeagol, przedstawiciel pokrewnego hobbitom ludu stoorów, ale przez swój związek z Pierścieniem zmienił się w coś dalece bardziej przerażającego.

Gollum został powołany do istnienia dzięki połączeniu najnowocześniejszej animacji komputerowej z wyrafinowaną technologią odwzorowania ruchu, używającą “dynamiki płynów". Peter Jackson chciał uniknąć wrażenia “komputerowości" postaci, więc zamiast skomplikowanego projektowania realistycznych ruchów mięśni i stawów widocznych pod falującą skórą, Gollum zapożyczył je od tych rzeczywistych, organicznych. Plastycy komputerowi studiowali nawet atlasy anatomiczne, by stworzyć wiarygodny wygląd skóry Golluma.

Aby dać postaci Golluma głos przekazujący różnorodne uczucia - od melancholii do groźby - twórcy filmowi wybrali Andy'ego Serkisa.

Kaskaderzy

Akcja “Władcy pierścieni” wymagała zaprojektowania niespotykanych scen kaskaderskich. Procesem tym kierował George Marshall Ruge. Pomógł on nie tylko w opracowaniu choreografii licznych sekwencji bitewnych, pełnych dawnych (oraz nowo wynalezionych) technik walki, ale także pracował z aktorami i kaskaderami, którzy balansowali na krawędzi przepaści, wspinali się na mury zamków, wypadali z łodzi i szarżowali konno przez las. Zadania kaskaderów były w tym filmie wyjątkowe, ponieważ odgrywali oni wiele postaci o całkowicie odmiennych metodach walki. Inscenizacja bitew z bohaterami o tak różnych rozmiarach, stylach i sposobach ruchu była wielkim wyzwaniem dla działu kaskaderskiego.

Po to, by nauczyć aktorów różnych technik szermierczych, zatrudniono Boba Andersona, światowej sławy mistrza walki mieczem, będącego konsultantem przy takich filmie “Gwiezdne wojny”. Jako ekspert od broni średniowiecznej, Anderson przeczytał powieść i opracował metody treningowe oparte na tolkienowskich opisach każdej z kultur. Określił, na przykład, że z powodu niewielkich rozmiarów, hobbici powinni walczyć grupowo. Niektóre z postaci, jak krasnolud Gimli, używają innych rodzajów broni. Cała armia kaskaderów przeszła specjalny trening, mający na celu opanowanie wyjątkowego sposobu walki orków, uruk-hai, Upiorów Pierścienia, elfów i innych cywilizacji uniwersum Tolkiena. Zatrudniono także specjalistę od strzelania z dawnych długich łuków angielskich.

Sceny kaskaderskie wymagały nie tylko nadzwyczajnego wysiłku od ludzi, ale także od zwierząt. We “Władcy pierścieni” wystąpiło ponad dwieście pięćdziesiąt koni, włączając w to siedemdziesiąt specjalnie wyszkolonych wierzchowców, które niosły członków Drużyny w podróży przez Śródziemie w samej Drużynie Pierścienia. Wśród nich było także pięć miniaturowych koników dosiadanych przez hobbitów, oraz dwa dumne, białe konie andaluzyjskie, odgrywające Cienistogrzywego - tajemniczego, odważnego i nieokiełznanego rumaka czarodzieja Gandalfa.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy