Reklama

"W doborowym towarzystwie": PRODUKCJA

Zdjęcia do filmu rozpoczęto w marcu 2004 roku w Los Angeles, konkretniej w Pasadenie, gdzie kręcono sceny rozgrywające się w domu Foremanów oraz w centrum miasta, gdzie zbudowano olbrzymie wnętrza biura Sports America (ponad 550 metrów kwadratowych). Przygotowanie scenografii zajęło Williamowi Arnoldowi i jego licznej ekipie prawie 3 miesiące, na co złożyło się zaprojektowanie i budowa nowoczesnych szklanych konstrukcji, dzięki którym możemy w filmie podziwiać widok, rozpościerający się z najwyższych pięter wieżowców w Nowym Jorku. Przezroczystą konstrukcję można było również łatwiej dostosować do zmian organizacyjnych, zachodzących w biurze Dana.

Reklama

Jednym z najważniejszych wymogów, jakie musieli spełnić odtwórcy głównych ról w „W doborowym towarzystwie” było osiągnięcie najwyższej formy fizycznej.

Aby wiarygodnie wcielić się w rolę zdolnej tenisistki, Scarlett Johansson już w styczniu 2004 roku rozpoczęła treningi pod okiem znanej konsultantki Nels van Patten. Nawet napięty grafik europejskich premier jej poprzednich tytułów i uroczystości, na których miała zostać uhonorowana nagrodami za te występy, nie przeszkodził aktorce w cotygodniowych lekcjach tenisa. Johansson wspomina: „Wychowałam się w Nowym Jorku i nigdy w życiu nie trzymałam w ręku rakiety. Zawód, który wykonuję, pozwala mi nauczyć się zupełnie nowych dla mnie rzeczy. W tym wypadku bardzo pomocny był zapał , z jakim Nels podchodzi do lekcji”.

Podobne przygotowania nie ominęły Dennisa Quaida i Tophera Grace’a. Aktorzy musieli przekonująco wypaść w scenie meczu koszykówki, który rozgrywają pracownicy biura reklamy z kadrą menedżerską Globecomu. Spotkanie zorganizowano w celach integracyjnych, jednak Dan, Carter i ich koledzy nie wiedzą, że żądni zwycięstwa przeciwnicy ściągnęli posiłki z magazynów i działu wysyłek. Quaid zagrał w szeregu filmów o tematyce sportowej, lecz, jak przyznaje, koszykówka nie należy do jego mocnych stron. Grace dodaje, że każdy punkt zdobyty przez ich drużynę przyjmowano z ulgą. „Nienajlepszy ze mnie zawodnik, ale zawsze mogłem poobserwować grę Dennisa i to poprawiało mi nastrój”, zapewnia z uśmiechem młody aktor.

Po 2 miesiącach zdjęć w Los Angeles, ekipa przeniosła się na tydzień do Nowego Jorku, aby zarejestrować sceny, dla których tłem były Madison Square Garden, Washington Square Garden, Chinatown, TriBeCa i New York University. Pod koniec prac twórcy filmu mogli zauważyć, że sami dowiedli słuszności ideałów, propagowanych przez kierownictwo Globecomu. Jakby powiedziała szara eminencja „ W doborowym towarzystwie”, Teddy K.: „Świetna gra zespołowa” .

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: W doborowym towarzystwie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy