Reklama

"Underworld: Przebudzenie": O PRODUKCJI

Realizując czwartą część przebojowej sagi, producenci zdecydowali się na podjęcie niezwykłego ryzyka modyfikując tę odnoszącą sukcesy markę i przenosząc bohaterów do współczesnego, zdominowanego przez ludzi otoczenia, w którym poluje się na Wampiry i Lykany. Co więcej, całą opowieść doprawiono ultra-nowoczesną technologią 3D.

W filmie pojawiają się także nowe postaci i działają nowe zasady. "Selene jest teraz bardziej brutalna niż kiedykolwiek. Historia jest wyjątkowo dramatyczna i świetnie zagrana. Ustawiliśmy poprzeczkę nieco wyżej niż w przypadku poprzednich filmów i sądzę, że widzom się to spodoba," mówi jeden z producentów Gary Lucchesi.

Reklama

Jedną z najważniejszych nowych postaci jest córka Selene, Eve (grana przez 17-letnia Indię Eisley). "Dziewczyna nie jest ani Wampirem ani Lykanem", mówi aktorka. "Jest pierwszą hybrydą, w której płynie krew obu ras i ostatnim potomkiem Alexandra Corvinusa, co sprawia, że nie jest mile widziana."

Jednak najbardziej znaczącym elementem w filmie Underworld: Przebudzenie jest uber-Lykan. "To zupełnie nowa istota," wyjaśnia producent. "Jest olbrzymi - mierzy ponad 3,5 metra i waży 600 kg. Przypomina raczej goryla niż kogoś z rasy Lykanów. Rzuca samochodami, robi dziury w ścianach i nie przepada za Selene."

W związku z przeniesieniem akcji filmu do świata ludzi, filmowcom zależało na tym, aby zdecydowanie odróżnić Stary Świat oparty na fantazji od współczesnego, w którym przebywa Selene. Udało się tego dokonać m.in. dzięki zdjęciom w Vancouver. Znaleziono tam współczesną miejską panoramę i dzikie tereny.

Filmowcy nadali fikcyjnemu miastu wygląd inspirowany budynkami, jakie powstawały w erze komunizmu we Wschodniej Europie. "Posłużyliśmy się stylem architektonicznym znanym jako brutalizm," mówi scenograf Claude Paré. "Dominował on w erze komunizmu. Był funkcjonalny i pozbawiony ozdób. Budowano wykorzystując szare betonowe płyty i układając je w symetryczne formy. W Vancouver jest wiele budynków zaprojektowanych przez Arthura Ericksona, które spełniają te warunki i mieliśmy sporo szczęścia mogąc realizować w nich zdjęcia. Naszym kluczowym obiektem był m.in. Uniwersytet Simona Frasera, który pełnił funkcję siedziby Antigen."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Underworld: Przebudzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy