"Trzy": REŻYSER O FILMIE
Miłość, praca, codzienność i śmierć w tej historii są inaczej sfocusowane, inaczej
uformowane. To film o bliskości i dystansie, samotności i presji, o niebezpieczeństwie intymności
i pokusach żądz. "Trzy" rozwija się wśród pragnień, nadziei, enigm i sprzeczności trójki
bohaterów, dobijających do wieku średniego, którzy musieli sobie zadać parę fundamentalnych
pytań na temat ich tak zwanego "pełnego sukcesów" życia. Co dziś znaczy "dostatnie" życia - w
aspekcie socjalnym, emocjonalnym, politycznym czy prywatnym.
"Trzy" jest próbą - jednocześnie delikatną i drastyczną, ironiczną i poważną - opisania
uczuć ludzi, którzy są coraz bliżej śmierci. Sposoby opowiadania tej historii są czasem eliptyczne,
często rozproszone, czasami nawet surowe, każdy motywowany przez jednostkę, której dotyczą.
W ten sposób film bada stan pokolenia, które - mniej lub bardziej zawzięcie - walczy o odejście
od wzorców, wpojonych w procesie socjalizacji.
Tom Tykwer, reżyser