Reklama

"Trzy minuty. 21:37": ORYGINALNA UKŁADANKA

Tytuł "Trzy minuty. 21:37" nawiązuje do autentycznego wydarzenia po śmierci papieża Jana Pawła II, kiedy Polacy w niespotykanym, jednoczącym geście wyłączali światła w swoich domach. Ów moment jest stałym punktem odniesienia w rozbudowanej narracji - porządkuje czas, w którym rozgrywa się akcja, jednocześnie stanowiąc tło dla jej najbardziej kluczowych zwrotów.

Tytuł "Trzy minuty. 21:37" nawiązuje do autentycznego wydarzenia po śmierci papieża Jana Pawła II, kiedy Polacy w niespotykanym, jednoczącym geście wyłączali światła w swoich domach. Ów moment jest stałym punktem odniesienia w rozbudowanej narracji - porządkuje czas, w którym rozgrywa się akcja, jednocześnie stanowiąc tło dla jej najbardziej kluczowych zwrotów.

Każdy z bohaterów filmu ma swoją indywidualną historię, konkretny problem.To, co ich spotyka, wymusza na każdym z nich radykalne przewartościowania, podejmowanie najbardziej dramatycznych decyzji, zmianę stosunku do otaczającego świata i ludzi. Ich losy przenikają się nawzajem tworząc sieć wzajemnych relacji.

Charakterystyczny jest zastosowany tu rodzaj opowiadania. Każdy z bohaterów otrzymał w ramach nakreślonej fabuły wydzieloną dla siebie część, w której widz przygląda się światu z jego perspektywy, poznaje subiektywne racje i punkt widzenia. Postacie występujące w jednym wątku jako główne, w innych pojawiają się jako drugoplanowe, a wszystkie historie przenikają się wzajemnie tworząc swoistą układankę.

Reklama

Szeroka publiczność znajdzie w filmie całą paradę atrakcji i przypomni sobie wydarzenia z pierwszych stron gazet - niektóre z tych historii są oparte na faktach. Młody odbiorca wychowany na filmach Tarantino i Internecie dostanie dodatkowo nowoczesną zabawę czasem i przestrzenią, do której jest przyzwyczajony.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Trzy minuty. 21:37
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy