"The Wash. Hip hopowa myjnia": POMYSŁ
Pomysł filmu The Wash. Hip-hop'owa myjnia zrodził podczas spotkania DJ Pooh`a z Dr. Dre i Snoop Doggiem, w trakcie trasy koncertowej "Up In Smoke". Było to jedyne w swoim rodzaju przedsięwzięcie, podczas którego odbyło się 45 koncertów w całych Stanach Zjednoczonych. Wystąpiły największe gwiazdy hip hopu (m.in. Warren G, Ice Cube, Mack 10, Kurupt, Snoop Dogg, Dr. Dre).
Pooh to bardzo dowcipny facet - mówi Dr. Dre. - Wpadł na pomysł, by zrobić komedię o dwóch kumplach, którzy pracują w myjni samochodowej. Któregoś dnia opowiedział mi i Snoop Doggiemu tę historię, odgrywając niemal każdą scenę. Uśmialiśmy się po pachy. Powiedzieliśmy, że w to wchodzimy!
Pooh - utalentowany raper i producent hip hopowych albumów - pierwszy raz na poważnie zetknął się z filmem jako współscenarzysta i producent przebojowej komedii Friday. W filmie wystąpili m.in. Ice Cube, Chris Tucker, Tommy "Tiny" Lister i Regina King. Niedługo po Friday powstał 3 Strikers - debiut reżyserski Pooha.
Nie wiedziałem, kto ma zagrać dwójkę głównych bohaterów - opowiada Pooh. - Po spotkaniu z Dr Dre i Snoopim, którzy bardzo żywo reagowali, kiedy opowiadałem im scenariusz, nie zastanawiałem się dłużej. Obaj mają bardzo podobne poczucie humoru, ale jednocześnie wiele ich różni. Najlepiej widać to po wejściu do garderoby. U Snoopiego jest jak w ulu, ciągle ktoś wchodzi, wychodzi, panuje tam naprawdę gorąca atmosfera. W garderobie Dre można spotkać tylko parę osób i jest tam dużo spokojniej.
The Wash można porównać z filmem "Car Wash" z 1976 r., ze świetna muzyką i niezwykłą obsadą - Franklinem Ajaye, George'm Carlinem, Garettem Morrisem, Billem Duke czy Antonio Fargasem. Jestem wielkim fanem tej komedii i zawsze oglądam ja z przyjemnością. Nie chciałem jednak nakręcić sequela czy remaku "Car Wash". Postacie, które zagraliśmy nie mają broni - mówi Snoop Dogg. - W filmie nie ma przemocy i agresji. The Wash. Hip-hop'owa myjnia to komedia i chcieliśmy, by widzowie przede wszystkim dobrze się bawili.
Aktorstwo to maja druga, po muzyce, wielka pasja - mówi Snoop. - Chciałbym zostać prawdziwym aktorem. Marzy mi się, by moje aktorstwo dorównało moim muzycznym osiągnięciom. Dla Dre, którego widzowie mieli okazję widzieć u boku Denzela Washingtona (zdobywca Oscara) w Dniu próby, praca aktora ma jedną wadę. Nie lubię, gdy na planie trzeba siedzieć i czekać na następne ujęcie. Gdyby całą tę robotę można było wykonać szybciej, byłoby zdecydowanie lepiej. Nie myślę o karierze aktora, jestem muzykiem i w tym jestem najlepszy. Gram w filmach bo to po prostu ciekawe doświadczenie. Bardzo spodobała mi się postać Seana i scenariusz Pooha.
Wszystkiemu "winien" jest Pooh - dodaje Dr Dre. - Stworzył taką atmosferę, że mój udział w The Wash. Hip-hop'owej myjni wydał mi się całkiem naturalny.
Główną rolę kobiecą - Antoinette, kasjerki z myjni - zagrała Angell Conwell. Dr Dre, Snoop i Pooh byli naprawdę wspaniali. Na początku byłam trochę stremowana, ale szybko mi przeszło, kiedy okazało się, że Pooh pamięta mnie z pracy przy "Baby Boy".
W filmie pojawia się gwiazda NBA, Shaquille O`Neal, który wystąpił w drobnym epizodzie. Twórcom udało się namówić na udział w przedsięwzięciu również Paula Shora. Popularny aktor i komik zagrał faceta, którego Sean i Dee Loc przypadkowo znajdują w bagażniku. Nigdy nie byłem związany i nie siedziałem tyle czasu w bagażniku - chichocze Shore. - Natomiast wielokrotnie męczono i maltretowano mnie na tylnym siedzeniu, gdzie jest o wiele przyjemniej.
Już wiele razy grałem u Pooha i zawsze jestem gotów na jego wezwanie - mówi Lister. - Bardzo doceniam to, że w The Wash. Hip-hop'owej myjni dał mi szansę zagrania kogoś innego, niż złego faceta. A najczęściej dostaję właśnie takie propozycje. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się, po co ci raperzy i hip hopowcy zabierają się za robienie filmów - mówi George Wallace, znany aktor komediowy. - Ale jak patrzę na nich na planie, widzę, że naprawdę są w tym dobrzy. Pooh to bardzo utalentowany facet.