"Szybcy i wściekli: Tokyo Drift": STRONA WIZUALNA FILMU
Reżyser Lin niezwykle precyzyjnie podszedł do kwestii wizualnej strony „Tokyo Drift”. Zdawał sobie sprawę, że będzie trudno uchwycić i pokazać złożoną subkulturę samochodowych wyścigów ulicznych, w której zakorzeniony jest drifting bez odpowiedniego pokazania nowoczesnego, globalnego miasta, w którym akcja się rozgrywa. Jak mówi: “Tokio, które widać na ekranie to zdecydowanie moje własne spojrzenie na tę aglomerację. To miasto oddziałuje na widza na różnych poziomach. Chciałem stworzyć klimat ogromnie dzikiego zachodu, miejsca, w którym ludzie wyrażają się w sposób ekstremalny … czy to poprzez ubiór, czy sposób kierowania pojazdem, czy zachowania za kółkiem.”
Wizja reżysera wymagała ogromnej pracy i przygotowania od strony opracowania drobnych szczegółów, zarówno ze strony ekipy produkcyjnej Windona, scenografki Idy Random, jak i projektantki kostiumów Sanji Milkovic Hays.
Random i współpracujący z nią zespół odtworzył jedną z dzielnic Tokio - Shibuya w centralnej części Los Angeles. Filmowcom udało się uzyskać zgodę na zamknięcie zwykle dość ruchliwej części miasta, na potrzeby nakręcenia sceny pościgu samochodowego. Wysiłki te przyniosły znakomity efekt, ale praca nad nimi trwała ponad dwa tygodnie, przy udziale dwóch ekip na planie filmowym. Aby stworzyć wrażenie japońskiego miasta, odpowiednio ucharakteryzowano znaki uliczne, budynki, kioski i przystanki autobusowe, co wzbudziło zdziwienie i zamieszanie wśród grupy japońskich turystów, którzy przypadkowo znaleźli się w pobliżu planu.
Jednak zdjęcia kręcone w samym tylko Los Angeles, to za mało, żeby uchwycić różnorodność i witalność charakterystyczną dla Tokio. Lin i Moritz zgodni byli co do tego, że część zdjęć będzie musiała być zarejestrowana na miejscu w Tokio, co miało nadać większą autentyczność pejzażu miejskiego. Ujęcia kręcono między innymi w usianych neonowymi reklamami dzielnicach Shibuya i Shinjuku, ale również w bardziej mrocznych rewirach zamieszkanych przez klasę pracującą, a także wijących się serpentynami górskich drogach w okolicach Chiba (kilka godzin jazdy od Tokio).
Równie ważne jak sama sceneria miasta było uchwycenie jego charakteru odzwierciedlonego w muzyce, modzie, samochodach, oraz widocznych w wielu miejscach wpływach amerykańskiej i europejskiej kultury. Jak twierdzi reżyser Lin: “Tokio to miejsce, w którym można znaleźć coś charakterystycznego dla wielu miejsc na świecie.”
Projektanka kostiumów Sanja Milkovic Hays, która wcześniej niejednokrotnie miała okazję współpracować z producentem Moritzem, przyjęła propozycję wykreowania i pokazania nowych trendów, będących kontynuacją poprzednich części „Szybkich i wściekłych”. Tym razem musiała uchwycić istotę nieco dziwacznego, pokrętnego poczucia mody i stylu charakterystycznego dla tokijskiej młodzieży, uwielbiającej trendy i nowoczesność.
Jak mówi: “Rozpoczęłam przygotowania do pracy nad filmem od przejrzenia sterty japońskich magazynów mody. One świetnie pokazują modę ulicy i trzeba przyznać, że przy „Tokyo Drift” mogłam sobie pozwolić na dużo swobody i fantazji. W japońskiej modzie nie ma bowiem rzeczy niemożliwych”..
Styl japoński określają inspirowane seksownymi wiktoriańskimi strojami ubiory w stylu lolitki, moda Rockabilly, Mods, Punk i Hip-hop, a wszystko to w wydaniu młodych ludzi kręcących się w pobliżu Harajuku Station. Hays doskonale uchwyciła ten awangardowy styl, do tego stopnia, że noszący jej ubiory aktorzy nie odróżniali się praktycznie od kolorowego tłumu udającego się ulicami Tokio na wieczorne przechadzki.
Universal Pictures, we współpracy z Relativity Media ma przyjemność zaprezentować Państwu najnowszą produkcję Neala H. Moritza: “Szybcy i wściekli: Tokio Drift”. W filmie zagrali Lucas Black i Bow Wow. Kompozytorem muzyki jest Brian Tyler; kostiumy zaprojektowała Sanja Milkovic Hays. W roli współproducenta wystąpiła Amanda Cohen. Montażu dokonali Fred Raskin i Kelly Matsumoto. Scenografia jest dziełem Idy Random, a zdjęcia - Stephena F. Windona, ACS. Producentami wykonawczymi filmu są Clayton Townsend, Ryan Kavanaugh i Lynwood Spinks. W roli producenta wystąpił Neal H. Moritz. Film na podstawie scenariusza Chrisa Morgana wyreżyserował Justin Lin.