"Szklana pułapka 4.0": KINO OSTREJ AKCJI
Filmy z cyklu "Szklana pułapka" znane są z filmowej akcji bez przerwy, zaś SZKLANA PUŁAPKA 4.0 proponuje największe i najbardziej realistyczne sekwencje akcji w dzisiejszym kinie. "Chciałem, by w filmie znalazły się takie sytuacje, w jakich sam bym chciał zobaczyć McClane'a jako wielbiciel cyklu - wyjaśnia Wiseman. - I dlatego poszliśmy na całość - tu nikt się nie oszczędzał".
"Zawsze myślałem o SZKLANEJ PUŁAPCE 4.0 jak o ostrej jeździe bez trzymanki, ale takiej, która odpowiadałaby i charakterowi postaci, i oczekiwaniom współczesnego widza - dodaje Willis. - I przyznam, że podczas realizacji to było najważniejsze. To nie jest jeden z tych filmów naładowanych efektami komputerowymi. Nakręciłem mnóstwo takich filmów i nie ma w nich nic złego, ale nie pasują do ducha "Szklanej pułapki", gdzie wszystko musi zapierać dech i być do gruntu autentyczne. I takie właśnie jest, zgodnie z oczekiwaniami widzów, którzy chcą obejrzeć kolejną "Szklaną pułapkę".
A oto kilka z filmowych kulminacji:
- limuzyna pędzi na McClane'a i Farrella, by na ułamek sekundy przed zderzeniem wylecieć w powietrze i przeskakując obu mężczyzn spaść na inne samochody;
- radiowóz McClane'a pruje powietrze niczym pocisk rakietowy i uderza w helikopter;
- McClane i Mai (Maggie Q), przyjaciółka i szef operacji Gabriela, wdają się w zażartą wymianę ciosów w samochodzie wiszącym pionowo w szybie windy;
- inny przyboczny Gabriela, Rand (grany przez francuskiego gwiazdora kina akcji Cyrila Raffaelli), skacze z budynku, ląduje na urządzeniu klimatyzacyjnym, skąd przeskakuje na kolejne poziomy schodów przeciwpożarowych - w jednym ujęciu, czego dotąd nie pokazano w żadnym filmie;
- w trakcie dynamicznej sekwencji pościgu na autostradzie samolot pionowego startu Harrier otwiera ogień do ciężarówki prowadzonej przez McClane'a.