Reklama

"Szczęście ty moje": HISTORIA

Prowincjonalna Rosja. Zwykły letni dzień. Kierowca ciężarówki, Georgij, ładuje towar i wyrusza w drogę przez głęboką Rosję.

Prowincjonalna Rosja. Zwykły letni dzień. Kierowca ciężarówki, Georgij, ładuje towar i wyrusza w drogę przez głęboką Rosję.

Podróż nieoczekiwanie przerywa jednak dwóch policjantów.

Gdy podczas kontroli ich uwagę przykuwają na moment inni zatrzymani kierowcy, Georgij ucieka z policyjnego posterunku.

W ciężarówce czeka jednak niespodziewany pasażer - starszy mężczyzna, który prosi o przysługę.

W zamian za podwiezienie opowiada o sobie, odsłaniając dramatyczną prawdę o tym, jak wracał do Rosji z niemieckiego frontu w 1946 roku.

Na jednym z postojów mężczyzna znika, a Georgij zostaje sam i znów rusza w drogę. Po chwili trafia na korek drogowy. Ratunkiem okazuje się nastoletnia prostytutka, która oferuje mu nie tylko swoje usługi, ale pokazuje również drogę na skróty przez wioskę, w której mieszka. Ostrzega jednak, że droga ta jest uważana za przeklętą. Gdy oboje wjeżdżają do wioski, okazuje się, że czas stanął tu w miejscu, a życie płynie tak, jakby nic nie zmieniło się od lat. Traktując dziewczynę bardziej jak córkę, Georgij nie korzysta z jej usług i z dobrego serca wręcza jej na pożegnanie plik banknotów. Dziewczyna odbiera to jako obrazę, denerwuje się i natychmiast znika.

Reklama

Georgij postanawia jechać dalej. Jednak gdy nadchodzi wieczór, gubi się i trafia na bezludne pola.

W dodatku ciężarówka nagle się psuje, a Georgij nie ma wyjścia i musi przespać się w aucie.

Pod osłoną nocy trzej podejrzani mężczyźni próbują obrabować towar z samochodu, którym Georgij

przemierzył bezdroża Rosji. Wspólna biesiada przy ognisku kończy się tragicznie, a zaufanie do ludzi i wiara w ich dobro przeradza się w pasmo gwałtów i przemocy. Przeklęta droga daje o sobie znać w najgorszy z możliwych sposobów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Szczęście ty moje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy