Reklama

"Synowie mafii": ZGRANY ZESPÓŁ

Ogromną zaletą „Synów mafii” jest rewelacyjna obsada, obejmująca zarówno wschodzące gwiazdy, jak i prawdziwe tuzy współczesnego kina.

John Malkovich w swojej karierze stworzył całą galerię przekonujących szwarc-charakterów. Twórcy „Synów mafii” powierzyli mu rolę wujka głównego bohatera i jedynego prawdziwego gangstera w filmie, Teddy’ego Deserve. Malcovich zwrócił na siebie uwagę krytyki w 1985 roku, kiedy zagrał u boku Dustina Hoffmana w znakomitej „Śmierci komiwojażera” Volkera Schlondorfa. Swoją pozycję ugruntował genialna rolą Valmonta w „Niebezpiecznych związkach” Stephena Frearsa (1987). Aktor grywa u najwybitniejszych reżyserów światowego kina, między innymi u Stevena Spielberga („Imperium słońca”, 1987), Michelangelo Antonioniego („Po tamtej stronie chmur”, 1995), Jane Campion („Portret damy, 1996), czy Luca Bessona („Joanna D’Arc”, 1999). W 1999 roku wystąpił w błyskotliwej i nowatorskiej komedii Spike’a Jonze „Być jak John Malkovich”, w której zagrał samego siebie.

Reklama

Dennis Hopper tak jak Malkovich specjalizuje się w rolach czarnych charakterów. W filmie Koppelmana i Laviena, nieco dyskutuje ze swoim dotychczasowym wizerunkiem, wcielając się w ojca głównego bohatera, Benny’ego Chainsa. Aktor zadebiutował na ekranie w 1955 roku u boku legendarnego Jamesa Deana w „Buntowniku z wyboru” Nicolasa Raya. W 1969 roku zdobył sławę jako reżyser kultowego kontestatorskiego filmu drogi „Swobodny jeździec”, w którym wystąpił obok Jacka Nicholsona i Henry’ego Fondy. Zagrał w klasycznych filmach, takich jak na przykład „Czas apokalipsy” Francisa Forda Coppolli (1979), „Blue Velvet” Davida Lyncha (1986) czy „Prawdziwy romans” Tonny’ego Scotta (1991). W 1995 roku pojawił się również w kasowym hicie Jana Le Bonta „Speed – niebezpieczna prędkość”.

Barry Pepper w „Synach mafii” wciela się w postać zagubionego i nie przystosowanego członka rodziny mafijnej. Nie jest to pierwsza rola gangstera w karierze filmowej młodego aktora - rok temu Pepper wystąpił u boku Edwarda Nortona w sensacyjnej „25. Godzinie” Spike’a Lee. Zagrał również w dwóch głośnych dramatach wojennych - „Szeregowcu Ryanie” Stevena Spielberga (1998) i „Byliśmy żołnierzami” Randalla Wallace’a (2002), gdzie wystąpił u boku Mela Gibsona.

Seth Green wciela się w rolę nieudacznego Johnny’ego Marple, chyba najzabawniejszej postaci w całym filmie. Aktor debiutował już jako dziecko w nostalgicznej komedii Woody’ego Allena „Złote czasy radia” (1987). Od tamtej pory stworzył wiele komicznych ról, między innymi w trzech częściach przygód Austina Powersa w reżyserii Jaya Roacha (1997, 1999, 2002) oraz w „Wyścigu szczurów” (2000), gdzie wystąpił u boku Whoopie Goldberg.

Vin Diesel, który w „Synach mafii” tworzy postać Taylora Reese, jest nie tylko obiecującym aktorem, ale także chwalonym przez krytykę reżyserem. Jego krótkometrażowy film „Multifaced” wywołał aplauz na międzynarodowym festiwalu filmowym w Cannes w 1994 roku. Trzy lata później fabularny debiut reżyserski Diesla „Strayed” dostał nagrodę na festiwalu kina niezależnego w Sundance i stał się kanwą dla serialu emitowanego w telewizji MTV. Steven Spielberg widząc ogromne możliwości młodego aktora, specjalnie dla niego dopisał rolę w filmie „Szeregowiec Ryan”, za którą Diesel został uhonorowany Screen Actors Giuld Award. Zagrał również w kasowym hicie Roba Cohena „Szybcy i wściekli” (2002), w którym wystąpił obok Paula Walkera oraz „ekstremalnej parodii” filmów o Jamesie Bondzie - „xXx” (2002).

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Synowie mafii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy