Reklama

"Straż wiejska": REALIZACJA

”Straż wiejską” zrealizowała pięcioosobowa grupa komików ukrywających się pod kryptonimem Broken Lizard. Kulisy powstania grupy nie są znane, każdy z jej członków przedstawia bowiem inną wersję wydarzeń. Erik Stolhanske mówi: Wszyscy zaczynaliśmy jako bojownicy o wolność w Sierra Leone. Wokół było tak wiele tragizmu, że postanowiliśmy założyć trupę komediową, by nieco rozładować nastrój. To znacznie łatwiejsze niż walka o wolność...

Jay Chandrasekhar, reżyser ”Straży wiejskiej” i członek-założyciel ”Broken Lizard”, jest innego zdania. Twierdzi, że grupa powstała w Colgate University - dość daleko od Sierra Leone - a on sam został jej liderem tylko dlatego, że miał za sobą występy estradowe w Chicago. Początkowo grupa nosiła nazwę Charred Goosebeak (Zwęglony Kaczy Dziób), a tworzyli ją Chandrasekhar, Steve Lemme i Kevin Heffernan. Gdy dołączyli do nich Paul Soter i Stolhanske, grupa zmieniła nazwę na Broken Lizard (Zepsuta jaszczurka).

Reklama

Na pomysł realizacji ”Straży wiejskiej” członkowie grupy wpadli w czasie jednej z licznych wycieczek krajoznawczych. Jay Chandrasekhar mówi: Jechaliśmy do Vermont, położonego nieopodal granicy z Kanadą. Jak to zwykle bywa, przerzucaliśmy się pomysłami. Mijaliśmy niezliczonych gliniarzy i ktoś powiedział: ”Słuchajcie, powinniśmy zrobić film, w którym zagramy gliniarzy z lotnego patrolu”. I tak to się zaczęło...

Paul Soter mówi: Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Można by pomyśleć, że na drogach dzieją się same dziwactwa! Steve Lemme dodaje: Jechaliśmy sobie wiejską drogą, a w pewnej chwili jeden z nas powiedział: ”Wyobrażacie sobie, co by było, gdybyśmy nagle zobaczyli kogoś, kto posuwa niedźwiedzia na poboczu?”. Taki był punkt wyjścia do naszego filmu...

Źródłem inspiracji były dla twórców filmy takie jak ”Menażeria”, ”Mistrz kierownicy ucieka”, ”Golfiarze”, ”Blues Brothers” i ”Wyścig Cannonball” oraz komedie Monty Pythona i seria ”W krzywym zwierciadle”. Uwielbiamy spektakularne filmy akcji z lat 70-tych, postanowiliśmy więc nakręcić komedię o szybkich samochodach, łatwych kobietach i głupich przedstawicielach władzy - mówi Erik Stolhanske.

W ciągu lat grupa wypracowała sobie własną metodę twórczą. Kevin Heffernan mówi: Wiele pomysłów przychodzi nam niemal mimowolnie, bo znamy się od wieków, razem spędzamy wolny czas i mamy wspaniałych przyjaciół. Jay Chandrasekhar mówi: Każdy z nas ma swoją mocną stronę. Lemme jest geniuszem świńskich dowcipów. Heffernan ma niezwykłe wyczucie struktury. Soter jest niesamowitym ekscentrykiem, a gdy potrzebujemy dobrej puenty, zwracamy się do Erika.

Członków grupy cechuje godna podziwu dyplomacja. Steve Lemme mówi: Gdy ktoś upiera się przy czymś, co nie wydaje nam się śmieszne, mówimy mu: ”W porządku. Zagraj to. Rozbaw nas”. Kevin Heffernan ocenia, że zanim rozpoczęto zdjęcia do ”Straży wiejskiej”, powstało ponad 20 wersji scenariusza: Wciąż dodawaliśmy nowe żarty. Zależało nam, by na każde sześć sekund filmu przypadał jeden gag - mówi.

Jay Chandrasekhar tak wyjaśnia filozofię, która legła u podstaw ”Straży wiejskiej”: Liczba numerów, które można wykręcić kierowcy, jest nieskończona. My płatamy im nieszkodliwe figle, chyba, ze któryś z nas stawia nam opór. Wtedy dajemy mu w skórę, nigdy jednak nie wykraczamy poza granice nakreślone w regulaminie.

Twórcy postanowili, że treścią ich filmu będzie rywalizacja między lokalną strażą a policją stanową. Paul Soter mówi: Lokalnemu posterunkowi grozi zamknięcie. Nasi bohaterowie zdają sobie sprawę, że stracą pracę i postanawiają odejść w wielkim stylu. Nie chcą, by zamknięto ich posterunek, ale nie potrafią się opanować i nadal szaleją, bo nic innego nie robili przez całe swoje życie.

Lokalni gliniarze, których Lemme określa jako ”stado hien” lub jeszcze lepiej - ”nadęte gejsze”, nie ułatwiają im życia. Paul Soter mówi: Policjanci pod wieloma względami są do nas podobni, nie mają jednak za grosz naszej subtelności. My chcemy się zabawić, podczas gdy oni wyżywają się na tych, którzy nie mają odwagi stawić im czoła.

Członkowie Broken Lizard najpierw piszą scenariusz, a dopiero potem obsadzają poszczególne role. Każdy pisze więc dla wszystkich, a nie tylko dla siebie - mówi Kevin Heffernan. - Potem po kolei czytamy każdą z ról, by stwierdzić, co komu najbardziej pasuje. Jay Chandrasekhar gra Arcota Ramathorna, zwanego ”Thornym”, niekwestionowanego przywódcę grupy. Jego bohater (”Indiański Billy Dee Williams”) powinien roztaczać ojcowską opiekę nad swym partnerem-żółtodziobem - Rabbitem, którego gra Stolhanske - woli go jednak uczyć jak wyprowadzać w pole frajerów. Grany przez Sotera Foster został gliniarzem przez pomyłkę: Kiedy ma służbę, wkłada manekin do samochodu i idzie na ryby - mówi Erik Stolhanske. Grany przez Lemme’a Mac jest niczym chodząca bomba. Wyślijcie do na akcję, a wybuchnie - mówi Jay Chandrasekhar. Farva, którego gra Heffernan, ma z kolei mentalność… rekina. Gdy wgryza się w kawałek mięsa, traci świadomość. Gdybyś mu rozciął brzuch, znalazłbyś w nim tablicę rejestracyjną - mówi Steve Lemme.

Na planie panowała szampańska atmosfera. Pięciu dobrych przyjaciół grało pięciu bliskich przyjaciół. Nie musieliśmy zresztą specjalnie grać, bo robiliśmy dokładnie to, co robimy w życiu prywatnym: wygłupialiśmy się na całego - mówi Paul Soter. Twórcy szybko przywykli do przywilejów, które daje noszenie munduru. Świetnie mi się pracowało w policyjnym mundurze. Wszyscy musieli wykonywać moje rozkazy - mówi Jay Chandrasekhar. Poczas realizacji jednej ze scen zamknięto ruch, ale kierowcy nic nie robili sobie z zakazów i nadal pędzili z szybkością niemal 100 kilometrów na godzinę. Jay Chandrasekhar posłał więc na miejsce Kevina Heffernana przebranego za policjanta. Dobrze, że nie zamknęli nas za podszywanie się pod stróżów porządku... - mówi.

Członkom Broken Lizard partnerują: wyróżniony nagrodą Emmy szekspirowski aktor Brian Cox; ceniony aktor charakterystyczny Daniel Von Bargen; wschodząca gwiazda amerykańskiego kina Marisa Coughlan i legendarna ”Wonder Woman” Lynda Carter. Coughlan dostała rolę po tym, jak twórcy zobaczyli ją w filmie ”Jak wykończyć panią T.?”, w którym parodiowała ”Egzorcystę”. Jay Chandrasekhar mówi: Zależało nam, by pozyskać aktorkę, która sprawdzi się w roli policjantki. Nie chcieliśmy angażować modelki, która paradować będzie w mundurze i nic poza tym. Gdy Lynda Carter zjawiła się na planie, wszyscy wstrzymali oddech. Steve Lemme mówi: Wychowaliśmy się oglądając legendarny serial TV, w którym grała Wonder Woman. Z emocji dostaliśmy rumieńców...

Premiera ”Straży wiejskiej” odbyła się na organizowanym przez Roberta Redforda festiwalu kina niezależnego Sundance. Dzień po projekcji prawa do światowej dystrybucji nabyło studio Fox Searchlight Pictures.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Straż wiejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy