"Step Up 2": POWRÓT ZE SCENY NA ULICĘ
W roku 2006 kina przeżyły oblężenie z powodu "STEP UP - taniec zmysłów", opowieści w rytmie hip hopu o chłopaku i dziewczynie z elitarnej Akademii Sztuki, którzy zaryzykowali wszystko w imię miłości i tańca. Wielki kasowy sukces filmu upewnił producentów: Patricka Wachsbergera i Erika Feiga z Summit Entertainment oraz Adama Shankmana i Jennifer Gibgot z Offspring Entertainment, że nie należy zwlekać z nakręceniem kontynuacji. Nie chcieli jednak, by przypominała ona ugrzeczniony i romantyczny oryginał, lecz marzyli o stworzeniu wariantu bardziej dynamicznego i nowatorskiego, o ostrzejszej wymowie. Jeśli "STEP UP - taniec zmysłów" był opowieścią o tym, jak z ulicy można dzięki wytężonej pracy awansować na scenę, to "STEP UP 2" odwraca tę kolejność. W nowej historii, studenci wytwornej i elitarnej Akademii marzą, by "wkręcić" się w ekstremalnie kreatywną undergroundową scenę taneczną Baltimore. W szarej strefie pomiędzy tymi odmiennymi światami, bohaterowie przeżyją konflikty na tle sprzeczności interesów, ambicji i lojalności, ale doświadczenia te przyczynią się do ukształtowania ich charakterów.
Film reżyseruje młody uzdolniony reżyser, Jon M. Chu, laureat nagród za filmy krótkometrażowe ("Silent Beats", "While The Kids Were Away", "Gwai Lo"), który sam był tancerzem i doskonale rozumie kulturę ulicy, oraz motywację młodych tancerzy, którzy chcą tańczyć pomimo wszelkich przeszkód i trudności. Chu postawił historię w zupełnie nowym świetle, uciekając z sal Akademii na brudne ulice miasta, gdzie toczy się potajemna, nielegalna i bezwzględna rywalizacja między tanecznymi formacjami. Chu postawił na nowy, bardziej agresywny wizerunek, niepozbawiony jednak pozytywnego ładunku nadziei i uczucia.
Scenariusz autorstwa Toni Ann Johnson i Karen Barna pokazuje Akademię w okresie przemian, w czasie niepokojów i zamieszania, gdy utraciła ona swą tożsamość i związek z żywym miastem. Wprowadza nowych bohaterów: Andie West, wolnego ducha i buntowniczkę kochającą hip hop, która próbuje przystosować się do rygorów Akademii, oraz Chase'a, najpopularniejszego studenta, który też targany jest wątpliwościami, czy szkoła zmierza we właściwym kierunku. Andie jest outsiderką, Chase jest gwiazdą. Wszystko ich dzieli, lecz jedno łączy: zachwyt dla kreatywnego tańca ulicy, zabronionego w skostniałym systemie Akademii. Ta pasja połączy ich i uczyni partnerami w tanecznej bitwie "The Streets".
Producentka Jennifer Gibgot podkreśla, że: "film jest praktycznie odwróconą wersją "STEP UP - taniec zmysłów", bo opowiada o przegranych i nieprzystosowanych, o dzieciakach, których nikt nie chce i nikt w nich nie wierzy. Jednak równocześnie jest to historia o miłości, nadziei i sile wiary w siebie"