Reklama

"Statek widmo": BOHATEROWIE

- Te włoskie liniowce pasażerskie nie mogły konkurować pod względem szybkości, dlatego budowano je tak, by były pałacami na wodzie. Zaginięcie statku Antonia Graza zgłoszono 21 maja 1962 roku, jego ostatnia znana pozycja znajdowała się w pobliżu wybrzeża Labradoru. Dziwne jest to, że nie odebrano żadnego sygnału o niebezpieczeństwie, w ogóle żadnego sygnału. Statek po prostu zniknął, przestał istnieć. Od tej pory szukał go każdy kapitan, w nadziei, że jednak nie poszedł na dno.

Załoga holownika Arctic Warrior jest najlepsza w swoim fachu. Pod dowództwem kapitana Seana Murphy’ego (GABRIEL BYRNE), dzięki doświadczeniu kierownik Maureen Epps (JULIANNA MARGULIES), pierwszego mata Greera (ISAIAH WASHINGTON) i technikom Dodge’owi (RON ELDARD), Munderowi (KARL URBAN) i Santosowi (ALEX DIMITRIADES), potrafią zlokalizować każdy porzucony statek, naprawić go na tyle, by mógł płynąć, a potem przyholować go do brzegu.... Oczywiście, za odpowiednią opłatą.

Reklama

Pilot Kanadyjskich Sił Powietrznych, Jack Ferriman (DESMOND HARRINGTON), wynajmuje załogę holownika do zbadania tajemniczej jednostki, którą spostrzegł dryfującą w pobliżu wybrzeża Alaski, w odległym zakątku Morza Beringa. Opuszczony statek okazuje się wrakiem sławnej Antonii Grazy, zaginionej na morzu od ponad 40 lat. To niesamowite znalezisko – same prawa do niego warte są fortunę. A dodatkowo, według praw morza, każdy opuszczony statek, znaleziony na wodach międzynarodowych, staje się własnością tego, kto go odnalazł i doprowadził do portu.

Kiedy załoga Arctic Warrior znajdzie się na pokładzie dziwnego statku, odkrywa jednak, że nie jest on wcale opuszczony. To siedlisko czegoś złego i strasznego tak bardzo, jak nic, co dane im było spotkać wcześniej w czasie ich wieloletnich przygód na morzu.

Muszą poznać przeszłość wraku i rozwiązać zagadkę, w której stawką jest ich życie.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Statek widmo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy