"Sposób na teściową": ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE
- Na końcu filmu widzimy, że zarówno Viola, jak i Charlie dorosły – mówi Lopez. - Charlie nie potrzebuje już akceptacji Violi, a Viola rozumie w końcu, że nie może i nie powinna kontrolować całego życia swojej synowej. Obie z gracją wkraczają w kolejny etap swojego życia – wszystko dzięki walce, którą ze sobą stoczyły.
Sposób na teściową ma uniwersalne przesłanie, dotyczące rozwoju rodziny, opowiada o związanych z tym problemach i o trudnościach, jakie trzeba przezwyciężyć.
- Chodzi o pozostawienie rzeczy ich naturalnemu biegowi, o rozwijanie się rodziny. Nie możemy postrzegać odchodzenia dzieci, zakładania przez nie własnych rodzin jako czegoś złego – mówi Lopez. – Sprawia to trudność wielu rodzicom, opiekuńczym w stosunku do swoich dzieci. Taka sytuacja ma także miejsce wtedy, gdy więzi pomiędzy rodzicami i dziećmi są bardzo silne. Z pewnością mi samej przyjdzie przejść kiedyś przez podobne problemy, gdy pojawią się i dorosną moje własne pociechy.
Swój udział w filmie Jane Fonda podsumowała w następujący sposób: - Ten film sprawił mi wiele radości. Jest naprawdę dobry, świetnie spisał się reżyser. Doskonale pracowało mi się z Jennifer; cała obsada była fantastyczna. Operator jest prawdziwym geniuszem, mój najlepszy przyjaciel znajdował się wśród producentów, a film kręciliśmy w Los Angeles, gdzie mieszka moja rodzina. Czy mogłabym wymarzyć sobie coś lepszego?
Fonda ma także radę dla widzów.
- Nie myślcie za dużo, kupcie po prostu torbę popcornu i dobrze się bawcie – mówi. – Zaproście też swoich teściów. A może lepiej jednak nie…