Reklama

"Sposób na rekina": REALIZACJA

"Jest tylko jedno niebezpiecznie miejsce na Rafie - to przestrzeń między nim i tym, czego on chce"

-- Kordelia, SPOSÓB NA REKINA

W 2003 roku, na planie w Alabamie, gdzie kręcono film "Frankenfish", Mark Dippé i producent Ash Shah zaczęli rozważać pomysł na film animowany. Dippé, który wraz z Shahem wyprodukował SPOSÓB NA REKINA jako realizację ich wspólnej firmy Wonderworld Studios, mówi: "Poznałem Youngki Lee, koreańskiego producenta, który szukał partnera w Stanach Zjednoczonych. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że możemy wyprodukować film hollywoodzki w rozmachu, a jednocześnie wnoszący to, co koreańska animacja ma najlepszego - swój szczególny styl i podejście do tematu". Kiedy porozumiano się co do fabuły, Shah zlecił napisanie scenariusza Anuragowi Mehcie, zaś gotowy tekst trafił do rąk Scotta Clevengrera, który dokonał niezbędnych przeróbek.

Reklama

Youngki Lee, który także współpracuje z Digiart i FXDigital, koreańskimi studiami animacji, podjął negocjacje z tą dwójką nad ich pierwszym wspólnym projektem: "Chodziło o to, aby SPOSÓB NA REKINA był nie tylko filmem rodzinnym, ale wykreował autentycznie ludzkie postacie, co było nie bez znaczenia ze względu na ograniczony budżet i napięte terminy".

Mimo pewnych różnic językowo-kulturowych między Amerykanami i Koreańczykami, współpraca układała się niezwykle pomyślnie. "Udało się nam osiągnąć coś, co do tej pory było poza zasięgiem: trójwymiarowy film w stylu hollywoodzkim wyprodukowany w Korei - wyjaśnia Dippé. - Największym wyzwaniem było zorganizowanie w Korei nowego studia, a także taka organizacja procesu produkcyjnego, która umożliwiałaby nam stały kontakt z naszymi azjatyckimi współpracownikami".

Kiedy produkcja już ruszyła, "należało koniecznie zebrać obsadę, która dałaby życie naszym bohaterom" - mówi Tim Peternal, współproducent filmu, który miał udział w pisaniu scenariusza. Zdaniem producenta Davida Hillary "wspaniały scenariusz i projekty plastyczne wraz z uznaniem dla naszych wcześniejszych dokonań pozwoliły" zebrać gwiazdorską obsadę.

Shannon Makhanian, reżyserka obsady SPOSOBU NA REKINA, przyznaje, że "kiedy dołączył do nas Rob Schneider, produkcja ruszyła pełną parą". W oryginalnej wersji filmu wzięli udział Freddie Prinze Jr., Donal Logue, Fran Drescher, John Rhys-Davies, R. Lee Ermey i Andy Dick. W wersji polskiej zastępują ich: Maciej Zakościelny, Paweł Iwanicki, Przemysław Sadowski, Piotr Fronczewski, Sławomir Orzechowski, Agnieszka Matysiak i Agnieszka Warchulska. Zwłaszcza obsada ról kobiecych była trudna, ale udział Evan Rachel Wood sprawił, że wszystko udało się dopiąć na ostatni guzik.

Ostatecznie Hillary konkluduje: "W efekcie powstał film oparty na komputerowej animacji z wyjątkowymi postaciami, widowiskowymi sekwencjami akcji i garścią pożytecznych rad na całe życie".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Sposób na rekina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy