Reklama

"Spirited Away. W krainie bogów": HAYAO MIYAZAKI - OSTATNI CESARZ

Od ponad 20 lat Hayao Miyazaki jest czołowym japońskim twórcą filmów animowanych. Niegdyś pionier, dzisiaj wybitny filmowiec. Jego filmografia wykazuje zdumiewającą spójność wizji i zaskakującą jedność, niezależnie od ogromnej różnorodności jego dzieł. Ta uczciwość jest być może kluczem do jego sukcesu. Producent, projektant, reżyser, rysownik i pisarz Miyazaki jest artystą genialnym, jednym z najbardziej błyskotliwych twórców swego pokolenia.

W swej karierze, obejmującej 39 lat, Miyazaki zajmował się każdym tematem, zbadał każdą nutę, każdy wymiar. Na zmianę satyryczny, epicki, elegijny, z godną naśladowania prostotą wyrażał głębokie namiętności, oddawał się lirycznym porywom duszy, zatracał w zachwycającej grze fantazji.

Reklama

Miyazaki nie jest jedynie filmowcem, jest poetą, trubadurem, świadkiem końca wieku i świtu nowego millennium. Jego poświęcenie, jego rygor i upodobanie do ciężkiej pracy pozwoliły mu rozwinąć do maksimum percepcję i moc twórczą.

Hayao Miyazaki jest prawdziwym mistrzem rzemiosła. Jego filmy są monumentalnymi gmachami wzniesionymi jak średniowieczne katedry, z niemal religijnym oddaniem i ferworem. Skrupulatny, drobiazgowy i nie znający kompromisu Miyazaki w całej swej długiej karierze toczył bitwy z intelektualnym pustosłowiem. Jego dzieło to skrzący się kolorami hołd złożony potędze wyobraźni.

Hayao Miyazaki urodził się w 1941 roku w Tokio.W 1963 roku rozpoczął pracę w Toei Animation, produkującej filmy oparte na literaturze dla dzieci. Miyazaki jest bodajże jedynym reżyserem japońskiej animacji, który nie ma wykształcenia w kierunku tworzenia komiksów. W Toei jego kreatywność i wydajność szybko wyróżniły go spośród animatorów. Zaczynał od najniższych stanowisk i powoli piął się w górę, pracując nad „Watchdog Bow How”, czy przy adaptacji „Ronina”. Podczas pracy nad serialem „Ken, Wolf Boy”, poznał dwóch ludzi, którzy mieli niezwykły wpływ na jego życie: Isao Takahata (późniejszy wspólnik) i Yasuao Otsuka (mentor).

Już w 1964, mając 23 lata, Miyazaki zostaje czynnym członkiem związków zawodowych studia. Kontakty z Takahatą i Otsuką zacieśniają się. Miyazaki zawsze marzył o wyreżyserowaniu filmu nie skierowanego wyłącznie do dzieci – filmu, którego złożoność i głębia oczarowałyby i przemówiły do ludzi w każdym wieku. Zaczął pracę nad swoim wymarzonym projektem w 1965 roku. Mimo nasilających się niesnasek z dyrektorami Toei, w 1968 świat ujrzał „Great Adventures of Horus, Prince of the Sun”. Była to pierwsza wielkobudżetowa niezależna produkcja japońska, obmyślona przez artystów, a nie producentów. Rewolucyjne i wizjonerskie dzieło, wymyślone i animowane przez Miyazakiego, zaskarbiło sobie wielkie uznanie krytyki i odbiło się szerokim echem w świecie animacji.

Miyazaki wraz z Takahatą i Otsuką wyzwolili się z niewoli studia i założyli własną firmę Nippon Animation. Po kilku niewielkich filmach rozpoczęli pracę nad niesłychanie popularnym serialem „Classical Works from Around the World”, adaptacją sławnych powieści dla dzieci. Mimo ogromnego sukcesu serialu Miyazaki odstąpił od projektu, twierdząc, że preferuje finansową niezależność i artystyczną wolność. Rozpoczął animowanie filmów dla telewizji, na przykład „Future Boy Conan”. Wtedy, z romantycznego i pełnego pasji podejścia do oryginalnych tematów zaczął wyłaniać się jego unikalny styl. Mimo niezwykle ograniczającego formatu telewizji opracowywał techniczne rozwiązania budzące podziw. Jego geniusz zaczynał się ujawniać. „Future Boy Conan” był reżyserskim debiutem w filmie pełnometrażowym.

Jako producent Miyazaki stworzył w tym okresie film uważany przez wielu za jego pierwsze arcydzieło, cudowną wersję „The Curious Adventures of Mr. Wonderbird” Paula Grimaulta. Miyazaki zajął się też produkcją kilku odcinków serialu „Lupin III” i włosko-japońską koprodukcją „Sherlocka Holmesa”. W 1982 zaczął publikować mangę „Nausicaa”, liryczną opowieść, która wydawana była przez 12 lat, osiągając ponad tysiąc stron komiksu. Arcydzieło, kompletnie nieznane zachodniej publiczności, zwróciło jednak uwagę artystów. W 1984 roku wydawca komiksu postanowił dokonać filmowej adaptacji mangi, a Miyazaki zgodził się ją wyreżyserować. Tak narodziła się legendarna bohaterka japońskiej animacji, inicjując jej kolejny boom.

Historia młodej księżniczki Nausicai walczącej o przetrwanie we wszechświecie chaosu i niebezpieczeństw zdobyła wiele nagród na festiwalach całego świata. Wydano ją jedynie we Francji na kasetach video, skróconą do 30 minut. Miyazaki nigdy nie wybaczył producentowi tego okaleczenia i na dziesięć lat zabronił wyświetlania swych filmów za granicą.

W 1985 roku Miyazaki i Takahata założyli Ghibli Studio, opierając się na zasadach i inspiracji Yasuo Otsuki. Studio produkuje głównie filmy pełnometrażowe. Prezes firmy stwierdza, że „misją studia jest produkcja filmów takiej jakości, by przyciągnęły uwagę całych rzesz kinomanów i wyzwoliły animację z getta, w jakim ją zamknięto.”

Godząc obowiązki reżysera i producenta Miyazaki w 1986 roku stworzył swój pierwszy wielki film „Laputa, Castle in the Sky”, luźno oparty na prozie Jonathana Swifta i Julesa Verne’a. „Scenariusz i animacja Laputy ma w sobie tyle uczucia i wyobraźni, że zachodni producenci dawno już zrobiliby 5 sequeli. Talent Miyazakiego leży w żywotności jego filmów, w tym, że każdy z nich jest wielowarstwowym małym cudem” - mówi Glen Teane.

W 1988 roku Miyazaki nakręcił „My Neighbour Totoro”, fantastyczną bajkę przepojoną religijnością, świętością i wielką czułością. Do dziś pozostała ona jednym z ulubionych filmów Japończyków.

Następny rok to krótka anime „The Age of Sea Planes”, która była oczywistym wstępem do późniejszej “Crimson Pig”. Film powstał w 1992 roku, była to opowieść o pilocie hydroplanu. Elegancki i wyrafinowany film był reminiscencją romantycznych i pełnych czarnego humoru powojennych klasyków takich jak „Casablanca”. „Crimson Pig” pokazuje, jaki efekt można uzyskać, gdy przez talent i unikalną wrażliwość animatora filtruje się popularne gatunki filmowe.

Rok 1997 przyniósł Miyazakiemu jego największe dzieło: „Księżniczkę Mononoke”, okrutne, fascynujące i głęboko poruszające widowisko. „Po nakręceniu Matrixa dziennikarze zaczęli z niepokojem pytać Masz chyba coś wspólnego z japońską animacją?. Najpierw mnie to bawiło, potem irytowało, a teraz sam wołam do siebie Otwórz oczy!" – śmieje się Andy Wachowski. „Reżyserzy tacy jak Mamoru Oshii, czy Miyazaki tworzą cudowne filmy od ponad dwudziestu lat. Sam James Cameron pyta o rady Mamoru Oshii. A oglądając film Miyazakiego jedyną słuszną rzeczą, jaką możesz zrobić, to pogalopować do telefonu i zamówić wszystkie jego dzieła. Filmy takie jak Księżniczka Mononoke nadają sens kinematografii. Zagrzebują nam się w wyobraźni i zostają tam na zawsze, jak prawdziwe arcydzieła”.

Dla wielu rodaków Miyazaki dorównuje talentem Kurosawie. Choć nie utrzymuje on stałych kontaktów z mediami, jego opinia bardzo liczy się w publicznym życiu Japonii. Dzięki swoim akcjom na rzecz środowiska uważany jest za aktywnego i wpływowego ekologa, choć sam umniejsza swe zasługi.

Kariera Miyazakiego jest niezwykła. Zdołał wyzwolić się z niewolnictwa systemu studiów filmowych i w pełni zrealizował na wielkim ekranie swoje marzenia. Zaangażowanie w dobro i przyszłość ludzkości są wyczuwalne w każdym jego filmie. Choć jego dzieła mają wyraźnie japoński charakter i posługują się japońska estetyką, ich estetyczna i dramatyczna intensywność robi wrażenie na wszystkich. Miyazaki zaskakuje nas ciętą ironią i ekstrawaganckimi fantazjami. Ten patriarcha animacji jest zarówno jej wielkim kapłanem, ostatnim cesarzem i małym księciem.

FILMOGRAFIA:

SERIALE:

1978, The Future Boy Conan

1979, Lupin III

1982, The Great Detective Holmes

FILMY KRÓTKOMETRAŻOWE:

1995, On Your Mark

1992, Sorairo no Tane

2001, The Whale Hunt

2001, Koro`s Big Day Out

FILMY PEŁNOMETRAŻOWE:

1980, The Castle of Cagliostro

1984, Nausicaa of the Valley of the Winds

1985, Laputa: Castle in the Sky

1988, My Neighbour Totoro

1989, Kiki`s Delivery Service

1992, Porco Rosso (Crimson Pig)

1996, Księżniczka Mononoke

2001, Spirited Away

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Spirited Away. W krainie bogów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy