Reklama

"Spider-Man 2": SIEĆ SPIDER-MANA: ŚWIATOWY FENOMEN

Latem 2002 roku wszedł na ekrany kin absolutny przebój wytwórni Columbia Pictures „Spider-Man2®”, który jak się wkrótce okazało w szybkim tempie zarobił ponad 820 milionów dolarów na całym świecie. Tym samym obraz zapewnił sobie piątą pozycję na liście najlepiej sprzedających się filmów w historii amerykańskiego kina. „Spider-Man2” powstał w oparciu o klasyczną postać komiksów Marvela i został stworzony przez jednego z dyrektorów Marvela – Stana Lee i projektanta tej postaci – Steve’a Ditko. Po raz pierwszy jego osoba pojawiła się w 1962 roku w jednym z ostatnich wydań podupadającego wówczas komiksu Amazing Fantasy. Postać Spider-Mana od razu zrobiła na czytelnikach piorunujące wrażenie, a Amazing Fantasy został przemianowany na Amazing Spider-Man i pod tą nazwą zaczął wychodzić w marcu 1963 roku.

Reklama

Od tego czasu nazwa Spider-Man2 stała się powszechnie rozpoznawanym na całym świecie znakiem towarowym, a postać bohatera komiksów zyskał sobie status jednego z najbardziej popularnych bohaterów wszechczasów.

Twórcy filmu byli zadowoleni z tak powszechnej akceptacji postaci Spider-Mana, za czym szła, naturalnie, akceptacja filmowej opowieści i jej postaci, która okazała się na tyle uniwersalna, że przekraczała wszelkie bariery językowe i kulturowe.

Jak mówi reżyser Sam Raimi: „To było niesamowite i jednocześnie nieco przytłaczające, kiedy byliśmy świadkami jak silnie widzowie filmu na całym świecie reagowali na Spider-Mana. Z mojego punktu widzenia, jako filmowca, zawsze istotne jest, aby widzowie dobrze się na filmie bawili, a na tym poziomie „Spider-Man 2” prześcignął moje najśmielsze oczekiwania. Nasz obraz był prawdziwym świadectwem artystycznych wysiłków ze strony osób pracujących nad tym filmem, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony kamery – szczególnie zaś pełnym poświęcenia i wyobraźni utalentowanym specjalistom z Imageworks. Wszyscy z naszych współpracowników dawali z siebie wszystko, sprawiając, że możemy być dumni z naszego wspólnego dzieła. Dostarczyło ono widowni na całym świecie niezapomnianych przeżyć.”

„Byliśmy oszołomieni i może troszkę zszokowani sukcesem pierwszego „Spider-Man 2”, mówi producentka Laura Ziskin. „Poziom akceptacji i pozytywny odbiór filmu na całym świecie był niemożliwy do przewidzenia, pomimo oczywistego założenia, że Spider-Man2 dysponuje ogromnym potencjałem ekranowym. Naszym atutem była sama postać głównego bohatera oraz zajmująca opowieść, która odnosiła powodzenie w innych formach od ponad 40 lat. Naszym celem było ujęcie w filmie wszystkich tych intrygujących elementów – przygody, romansu, humoru – które sprawiły, że komiksy serii Marvela, ciesząc się ogromną popularnością odniosły taki spektakularny sukces. Przez cały czas tworzenia filmu byliśmy bardzo ostrożni jeśli chodzi o wierność naszemu materiałowi źródłowemu. Nawet dzisiaj, dwa lata po wprowadzeniu filmu na ekrany, ludzie nadal mówią mi jak bardzo podobała im się pierwsza część i jak nie mogą doczekać się dalszej części przygód naszego bohatera.”

„Oczekiwania były bardzo wyśrubowane”, przyznaje producent Avi Arad, „ponieważ atrakcyjność postaci Spider-Man2a polega na tym, iż jest on małym Peterem Parkerem, który drzemie w każdym z nas – młodym, starym, kobiecie, mężczyźnie ... To właśnie dlatego było to niezmiernie fascynujące przedsięwzięcie, dzięki któremu mogliśmy obserwować niezwykłe zaangażowanie widzów podczas projekcji filmu.”

Zdaniem aktora Tobey’a Maguire’a, który powołał swoją osobą do życia postać ekranowego superherosa, uznanie dla pierwszej części filmu „Spider-Man2” dało się wyczuć już od dnia premiery. Jak mówi: „Pierwszy weekend wyświetlania filmu na zawsze pozostanie w mojej pamięci. To było coś niewiarygodnego – wchodziło się do kina i słyszało podniecone głosy i emocje, które przebiegały przez tłumy widzów. To wielkie wyróżnienie dla mnie, że mogłem być częścią projektu, który dostarczył ludziom takiej wspaniałej rozrywki.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Spider-Man 2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy