"Spacer po linie": STRONA WIZUALNA: ŻYCIE W TRASIE
”Śpiewasz całym sobą i chcesz, by twoi widzowie tak to odbierali.
Musisz przy tym sprawić, by myśleli, że jesteś jednym z nich,
a nawet siedzisz wśród nich”.
Johnny Cash
Twórcy ”Spaceru po linie” odtworzyli na ekranie wiele autentycznych miejsc z wczesnego okresu kariery Johnny’ego Casha. Były wśród nich: farma w Arkansas, na której Cash spędził dzieciństwo; Sun Studios w Memphis, gdzie został odkryty; Grand Ole Opry w Nashville, gdzie występował i więzienie Folsom w Kalifornii, w którym dał legendarny koncert. W pracy nad wizualną stroną filmu reżysera Jamesa Mangolda wspierali: autor zdjęć Phedon Papamichael (”Bezdroża”), scenograf David J. Bomba (”Grzeszna miłość”) i projektantka kostiumów Arianne Phillips (”Skandalista Larry Flynt”).
Mangoldowi zależało, by Papamichael sprawił, że widzowie poczują się, jakby sami uczestniczyli w koncertach ukazanych na ekranie, przy jednoczesnym dochowaniu wierności epoce, w której toczy się akcja.
Phedon Papamichael mówi: ”Oglądając archiwalne materiały z koncertów, przekonałem się, że nie towarzyszyły im praktycznie żadne efekty świetlne i tym podobne błyskotki – były proste, wręcz surowe i bardzo prymitywnie oświetlone. Zależało mi, by uchwycić ten styl, bo nie chciałem, by nasz film sprawiał wrażenie lukrowanej biografii. Chciałem, by był czysty i emanował prawdą”.
Papamichael kręcił w szerokoekranowym formacie Super 35, który pozwalał mu na korzystanie z kamery ”z ręki” i Steadicamu. Eksperymentował także z obiektywami ”z epoki”: ”Dzisiejsze obiektywy są dużo doskonalsze, ale by przydać obrazowi większego autentyzmu, sięgnąłem po starsze obiektywy, bo te nie miały warstwy przeciwodblaskowej na soczewce. Wiele uwagi poświęciliśmy oczywiście scenom koncertów. Zwykle filmuje się je na zbliżeniach z punktu widzenia widowni, ja jednak wykorzystałem kamery ‘z ręki’, umieszczając je na scenie wśród wykonawców. Dałem przy tym operatorom pełną swobodę, sugerując im, by poddali się nastrojowi chwili. Zaowocowało to niezwykłymi ujęciami i zaskakującymi punktami widzenia”.
Scenograf David Bomba rozpoczął pracę od lektury autobiografii Casha, a w poszukiwaniu inspiracji odwiedził kilka domów, w których mieszkał niegdyś bohater, w tym jego rodzinny dom w Dyes w Arkansas i legendarny dom w Hendersonville w Tennessee. ”Zależało mi na ukazaniu kontrastu między dwoma światami: spokojnym, naturalnym światem Arkansas i Tennessee oraz elektryzującym, rosnącym w siłę światem muzyki rockowej” – mówi.
Większość zdjęć do filmu nakręcono w plenerach Arkansas, Memphis i Nashville. ”Zdjęcia w plenerze pozwalają uchwycić ducha czasu i miejsc, w których toczy się akcja. Podobnego efektu nie sposób uzyskać w atelier” – mówi Cathy Konrad.
David Bomba zbudował do filmu 90 różnych dekoracji. Przedstawiały one m.in.: domy Casha i Carter oraz miejsca, które Cash odwiedził podczas swoich tournee z Elvisem Presleyem, Carlem Perkinsem, Jerry Lee Lewisem, Waylonem Jenningsem i June Carter. Wnętrza nie istniejącego już Mint Hotel w Las Vegas odtworzył we wnętrzach kasyna w Tunica w Missisipi, które zbudowano 15 lat temu. ”Gdy kariera Casha nabiera tempa, przenosi się on z prymitywnych miejsc, takich jak sale gimnastyczne i budynki wojskowe, do Vegas i Nashville” – mówi scenograf.
Sceny finałowego koncertu rozgrywają się w więzieniu Folsom, jednym z najsłynniejszych zakładów karnych w Ameryce. Bomba odtworzył jego wnętrza, posiłkując się starymi fotografiami i archiwalnymi materiałami filmowymi.
Kostiumy zaprojektowała Arianne Phillips, z którą Mangold współpracował wcześniej przy ”Tożsamości” i ”Przerwanej lekcji muzyki”. Phillips może się poszczycić ogromnym doświadczeniem w pracy z wokalistami, pracowała bowiem z Madonną, Courtney Love, Lennym Kravitzem i Gwen Stefani. Podczas pracy nad ”Spacerem po linie” korzystała z rodzinnego archiwum Cashów oraz pomocy fanów muzyka i kolekcjonerów pamiątek po nim: ”To prawdziwa kopalnia wiedzy. Ogromnie się cieszę, że mogłam do niej sięgnąć” – mówi. – ”Johnny miał niesamowitą fantazję, kostiumy podkreślają więc dramatyczne zwroty akcji”.
Wiele ze strojów, które nosił Cash, mogą się wydawać współczesne lub ponadczasowe. ”Jego ubrania można by nosić i teraz” – mówi Arianne Phillips. – ”Mimo iż uszyto je w latach 50-tych i 60-tych, nie czuje się, że są kostiumami ‘z epoki’. Można odnieść wrażenie, że uszyto je dziś”.
Joaquin Phoenix nosi w filmie 56 kostiumów, z których większość to zachowane stroje z tamtych czasów. ”Moja ekipa wyruszyła w teren. Jej zadaniem było odszukanie ubrań z tamtych lat, takich jak brązowe zamszowe kurtki z 1967 i tym podobne” – mówi Arianne Phillips.
Projektując kreacje dla June Carter, Phillips przeglądała tony starych zdjęć. Jak mówi: ”June miała bardzo wyrafinowany gust. Wraz z rodziną zjeździła cały świat, w młodym wieku poznała więc rzeczy, o których większość jej współczesnych nie miała nawet pojęcia. Miała styl i ogładę, które chcieliśmy ukazać w naszym filmie. Podobnie jak Johnny Cash była naturalna i niezmanierowana”.