Reklama

"Slumdog. Milioner z ulicy": BOHATEROWIE

Boyle i Colson poszukiwali odtwórców głównych ról w USA, Kanadzie i Indiach. Musieli znaleźć aktorów, którzy wcielą się w bohaterów w wieku lat 7, 13 i 18. Nieoceniona pomoc nadeszła od Loveleen Tandan, indyjskiej kierowniczki obsady: "Jej rola cały czas rosła: nie tylko wyszukiwała dzieci, ale też była tłumaczem na planie i pomagała mi w reżyserii, będąc moim przewodnikiem po kulturowych zawiłościach i specyfice życia na indyjskiej ulicy. W końcu została reżyserem drugiej ekipy. Nie zrealizowałbym tego filmu bez niej."- wspomina Boyle.

Boyle i Colson poszukiwali odtwórców głównych ról w USA, Kanadzie i Indiach. Musieli znaleźć aktorów, którzy wcielą się w bohaterów w wieku lat 7, 13 i 18. Nieoceniona pomoc nadeszła od Loveleen Tandan, indyjskiej kierowniczki obsady: "Jej rola cały czas rosła: nie tylko wyszukiwała dzieci, ale też była tłumaczem na planie i pomagała mi w reżyserii, będąc moim przewodnikiem po kulturowych zawiłościach i specyfice życia na indyjskiej ulicy. W końcu została reżyserem drugiej ekipy. Nie zrealizowałbym tego filmu bez niej."- wspomina Boyle.

MALI AKTORZY

Na początku zamiarem twórców było, by cały film był zagrany po angielsku, mimo, że dzieci ze slumsu Juhu w Bombaju w rzeczywistości posługują się Maharati, lokalnym dialektem hindi. Jednak młodzi aktorzy mówiący po angielsku pochodzili z klasy średniej i wychowani byli w dobrych szkołach. Twórcy doszli do wniosku, że ich wygląd i zachowanie przed kamerą nie odzwierciedla mentalności dzieciaków ze slumsów, i że nie zdołają odnaleźć się w realiach dzielnicy biedy, w oderwaniu od realiów życia swojej klasy społecznej. "Przesłuchaliśmy setki dzieciaków mówiących po angielsku i byliśmy załamani - opowiada Colson. Wtedy ktoś podsunął pomysł, aby młodsze dzieci w filmie nie mówiły po angielsku, tylko w rodzimym dialekcie, a potem w płynny sposób w drugim akcie przejdą na angielski. Nasza kierowniczka obsady i druga reżyserka, Loveleen Tandan szybko przetłumaczyła dialogi, a potem sprowadziła jakieś dzieciaki z ulicy, żeby odegrały scenkę w toalecie w języku hindi. Efekt był piorunujący. Postaci ożyły. Upewniliśmy się, że to jest właściwa droga. Ta niezamierzona decyzja spowodowała, że film zyskał na autentyczności, a my znaleźliśmy troje wspaniałych aktorów". Azharuddin Mohammed Ismail, który gra małego Salima i Rubina Ali, która gra małą Latikę, są dziecmi ze slumsów. "Zostały potem umieszczone przez nas w szkole, w której miejmy nadzieję pozostaną do 16 roku życia" - mówi Boyle.

Reklama

DOROSŁY JAMAL - DEV PATEL

(Nagroda British Independent Film Award za Najbardziej Obiecujący Debiut)

Trudności przysporzyło znalezienie dorosłego Jamala: choć castingi prowadzono w Bombaju, Kalkucie, Delhi i Chennai, większość kandydatów była albo zbyt stara, albo źle wyglądała. "Nie mogliśmy znaleźć nikogo odpowiednio młodego, a poza tym młodzieńcy byli zbyt dobrze zbudowani - tłumaczy Boyle. Takie są wymogi tamtejszej kultury: chodzą do siłowni, bo takiego wyglądu się od nich oczekuje. Jeśli chcą zaistnieć w filmie, ich ciała muszą być perfekcyjne. A ja chciałem zwykłego chłopaka, a nie superbohatera". Jednak to nie reżyser, lecz jego córka znalazła Deva Patela, który zagrał rolę 18-letniego Jamala. "Moja córka jest miłośniczką serialu "Skins". Podpowiedziała, że musimy zobaczyć Deva, który tam gra." Patel był jednym z niewielu wybranych na castingu w Londynie. Większość obsady pochodzi z Bombaju. Colson: "Dev wzbudza ogromną sympatię, a my nie chcieliśmy jakiegoś napakowanego osiłka. Jamal w jego wykonaniu ma w sobie niewinność i optymizm. To ktoś, kto mimo całego zła i niegodziwości, jakie go spotykają, nie utracił swej dobroci".

POSTACI JAMALA I SALIMA

Postaci obu braci, Jamala i Salima były celowo spolaryzowane, by umożliwić reżyserowi pokazanie, jak dokonywane przez nich wybory zaprowadzą ich na różne życiowe ścieżki. Obaj bracia od najmłodszych lat stykają się ze złem, ale inaczej na nie reagują - w Jamalu pozostaje wrodzona dobroć, podczas gdy Salim wybiera drogę przemocy i niegodziwości. Kiedy Boyle przesłuchiwał Madhura Mittala do roli "średniego" Salima, uznał, że ten ma w sobie dojrzałość, by zagrać dorosłego bohatera. Postać Salima jest złożona: jest on agresywny i wyrachowany, ale ma w sobie ukrytą wrażliwość, która wychodzi na jaw dopiero na koniec. Mittal: "Pozornie twardy, ma delikatną stronę, której nie chce ujawniać, żeby nikt nie pomyślał, że jest miękki. Jego relacja z młodszym bratem jest intrygująca: są kompletnymi przeciwieństwami, ale coś ich łączy. W końcu są braćmi, płynie w nich ta sama krew. Jednak Jamal irytuje Salima, bo jest zbyt dobry, a Salim Jamala, bo jest zbyt zły. Kochają się i nienawidzą".

LATIKA - MIŁOŚĆ JAMALA

Latika, dziewczyna którą kocha Jamal, musiała być wg Beaufoy'a "kimś, dla kogo przemierzyłoby się cała kulę ziemską". Według scenarzysty, wybrana do roli Latiki modelka i prezenterka telewizyjna Freida Pinto ma w sobie niezwykłą urodę, doprawioną aurą smutku, a tego właśnie twórcy szukali. Reżyser prowadził ją przez kolejne sceny, pozwalając na własną inwencję i własne zrozumienie bohaterki. Pinto: "Danny chciał, żebym sama przeanalizowała postać. Żebym zrozumiała w czym tkwi jej siła. Odradzał silną mimikę twarzy, a uczył internalizacji".

BOHATEROWIE NA RÓŻNYCH ETAPACH DORASTANIA

Twórcy chcieli uniknąć silnej charakteryzacji, stawiali na naturalność, co jednak nie było łatwe, mając bohaterów na trzech różnych etapach dorastania. Szczęście dopisało w przypadku postaci Jamala. Boyle wyjaśnia: "Ku naszej radości odkryliśmy, że dwóch naszych "Jamali" ma duże odstające uszy. Dlatego często fotografowaliśmy ich z tyłu głowy, żeby widz skojarzył te uszy u obu". "Nie jest łatwo, kiedy na planie są dzieci, nastolatki i dorośli, wszyscy grający tę samą postać - tłumaczy Beaufoy. Fryzury i charakteryzacja grały subtelną, ale ważną rolę". Tanay Chheda, który wciela się w 13-letniego Jamala, pamięta swoją pierwszą "transformację" na planie: "Przyszliśmy na plan wszyscy trzej, a ludzie od charakteryzacji mieli nas obejrzeć. Ja miałem kręcone włosy, a pozostali dwaj proste. Pomyślałem, że w ogóle ich nie przypominam. A oni w pięć minut wyprostowali mi włosy i byłem nie do poznania".

PREM KUMAR (ANIL KAPOOR) - PROWADZĄCY "MILIONERÓW"

Program "Milionerzy" gra w filmie ważną rolę. Kiedy wystartował w Indiach w 2000 roku, od razu stał się prawdziwą sensacją, szczególnie, że prowadził go gwiazdor-legenda Bollywood, Amitabh Bachchan, a nieco później najsłynniejszy obecnie aktor Shah Rukh Khan. Główna nagroda teleturnieju wynosi 20 mln rupii. Anil Kapoor, który gra fikcyjnego prezentera Prema Kumara, jest czołową gwiazdą wielkiego ekranu w Indiach. Kapoor opisuje swojego bohatera: "Gospodarz programu Prem Kumar sam pochodzi ze slumsów, ale zrobił zawrotną karierę, jest gwiazdą, wielkim prowadzącym i producentem. Wszystko kontroluje. Nie wierzy w moralność, tylko we władzę". Jako Hindus, Kapoor był ciekaw, jak Boyle'owi uda się pokazać Indie. Rezultat zrobił na nim ogromne wrażenie: "Na ekranie widać i czuć prawdziwe Indie. Nie udało się to dotąd żadnemu zagranicznemu reżyserowi. Danny filmował w takich miejscach, w których nie filmuje się nawet indyjskich filmów".

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Slumdog. Milioner z ulicy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy