Zdecydowanym atutem "Simone" jest doskonały zespół aktorski. Oczywiście jego najmocniejszą stroną jest grający główną rolę Al Pacino.
Pacino od wielu lat dzieli swą karierę między role sympatycznych przeciętniaków i demonicznych, nieco nawet diabolicznych postaci. W "Simone" łączy i kondensuje wszystkie swoje aktorskie możliwości. Jego bohater jest równocześnie sfrustrowany i próżny, sympatyczny i niebezpiecznie przekonany o własnej wielkości. Aktor z ogromnym dystansem i lekkim przymrużeniem oka bawi się swoją postacią, pokazując przy tym jej niełatwą drogę przez gąszcz show biznesowych układów.
Pacino partnerują trzy bardzo interesujące aktorki młodego pokolenia: Catherine Keener, grająca byłą żonę Taranskiego z niezwykłą dyskrecją ale i wnikliwością wciela się w rolę uwikłanej w świat wielkich interesów biznes woman, Winona Rider puszcza wodze swej fantazji, tworząc postać rozkapryszonej gwiazdy zatruwającej życie wszystkim dookoła, zaś debiutująca na dużym ekranie zjawiskowa modelka Rachel Roberts ucieleśnia nie istniejący ideał kobiecej urody, uległości i sex appealu czyli tytułową Simone.
Al Pacino jest jednym z najwybitniejszych aktorów amerykańskich. Mimo, że pochodzi z niezamożnej włoskiej rodziny i właściwie wychował się na ulicy, ukończył elitarne Actor's Studio w Nowym Jorku.
Debiutował w 1969 roku w filmie "Me Natalie". Najbardziej interesujące role w pierwszych latach swojej kariery zagrał u Jerry'ego Schatzberga ("Narkomani", 1971, "Strach na wróble", 1973) oraz u Sydneya Lumeta ("Serpico", 1973, "Pieskie popołudnie", 1975). Za rolę w "Strachu na wróble" Pacino zdobył Złotą Palmę na festiwalu w Cannes, za "Pieskie popołudnie" był nominowany do Oscara.
Zagrał we wszystkich trzech częściach legendarnej serii Francisa Forda Coppoli "Ojciec chrzestny". Za drugą część również zdobył nominację do Oscara. Ostatecznie po ośmiu nominacjach w całej karierze, samą statuetkę otrzymał za rolę niewidomego pułkownika Franka Slade'a w "Zapachu kobiety" Martina Bresta (1992).
W 1996 roku zadebiutował jako reżyser bardzo udaną fantazją szekspirowską "Sposób na Ryszarda". Obecnie pracuje nad kolejnym przedsięwzięciem reżyserskim - "Chinese Coffee".
