"Jeśli dociera do mnie najdrobniejsza wskazówka, że mógłbym się czegoś wstydzić, to od razu to zrobię. Wstyd jest jedną z największych trudności dla reżysera: jeśli odczuwasz wstyd, to trudno jest o cokolwiek większego do przedstawienia na wielkim ekranie".
"W filmie "Serce lwa" zależało nam na ukazaniu przemocy możliwie najprawdziwiej, tak aby bolała i była traumatyzująca."
Nie wszystkie filmu Karukoskiego są krwawe. Mimo że jego drugi film Dom czarnych motyli dotyczy bezwzględnych wydarzeń w fińskiej szkole dla chłopców, to ma na koncie muzyczny dramat romantyczny (jego debiut Piękna i Bydlak), coming-of-age Zakazany owoc i czarną komedię Lapland Odyssey.
" Zawsze chcę zrobić coś innego. Nie szukam bezpieczeństwa. Po 3 dramatach, zrobiłem komedię, którą rozpoczynam pięcioma samobójstwami."
Karukoski przytacza szereg filmów, którego miały na niego wpływ. W jego biurze w Helsinkach wiszą plakaty filmów: Ojciec Chrzesty i Niebieski Krzysztofa Kieślowskiego, który obejrzał w swoje 18. urodziny, i był nim tak zafascynowany, że plakat skradł z kinowej ściany.
Wypowiedzi zebrane przez Anthony'ego Kaufmana dla Variety
