Reklama

"Rzeź": ZDJĘCIA

Polański, reżyser którego filmy charakteryzuje wizualny rozmach, skompletował na planie "Rzezi" wspaniałą grupę twórców, w tym operatora Pawła Edelmana, nagrodzonego Oscarem scenografa, Deana Tavoularisa oraz kostiumolog, Milenę Canonero.

Wytyczne reżysera dotyczące scenografii i kostiumów były bardzo krótkie i proste. "Chciałem, żeby scenografia i kostiumy była realistyczne i współczesne" - mówi Polański. - "To był jedyne zalecenie, które przekazałem Deanowi i Milenie, nie potrzebowali dodatkowych wskazówek."

Stworzenie odpowiedniego planu zdjęciowego do filmu było równie ważne, co występujący w nim aktorzy. Dean Tavoularis, scenograf znany dzięki wieloletniej współpracy z Francisem Fordem Coppolą, z którym zrealizował takie filmy, jak "Rozmowa", trylogia "Ojciec chrzestny", czy "Czas Apokalipsy", wybudował plan zdjęciowy do "Rzezi" na przedmieściach Paryża, w miejscowości Bry-sur-Marne.

Reklama

Tavoularis stworzył wnętrza, które wyglądają tak autentycznie, jak tylko było to możliwe. Aktorzy mogli przemieszczać się z jednego pokoju do drugiego, pokoje łączyły się ze sobą, jak w prawdziwym mieszkaniu, było też przejście na klatkę schodową z windą i drzwiami do innych mieszkań. Tavoularis zaprojektował apartament tak, aby kamera mogła się płynnie przemieszczać wraz z aktorami, gdy przechodzą do innego pomieszczenia. Scenografia miała udział w narracji filmu, wprowadzała dodatkowy element dramaturgiczny w kluczowych scenach. Przykładem może być scena, w której Penelope pomaga Alanowi wyczyścić spodnie w łazience. Do łazienki można było wejść tylko przez sypialnię Penelope i Michaela, mijając ich łóżko, przez co sytuacja staje się nieco intymna i krępująca.

Tavoularis, który współpracował z Polańskim na planie filmu "Dziewiąte wrota", nigdy wcześniej nie robił scenografii do filmu, który praktycznie rozgrywa się w jednej, zamkniętej przestrzeni. "Starałem się stworzyć scenografię, która jak najwierniej odtwarzałaby rzeczywistość" - mówi Tavoularis. - "Zawsze bardzo dbam o detale, bo nigdy nie wiadomo jak wiele reżyser zechce ostatecznie pokazać, czy nie każe aktorom i kamerze zajrzeć do którejś szafy, czy szuflady. Niektóre przedmioty na planie zastały specjalnie sprowadzone z Nowego Jorku, a konkretnie z Brooklynu - na przykład jedzenie, które znajduje się w lodówce. Wiedziałem, że część wyposażenia mieszkania będzie niewidoczna w filmie, ale zaaranżowałem je w całości również ze względu na aktorów. To bardzo pomocne, gdy aktorzy przez cały film grają w jednym wnętrzu."

Jego wysiłki zostały docenione. "Kiedy zobaczyłem plan zdjęciowy, pomyślałem sobie, że spora część mojej pracy została już właściwie za mnie zrobiona" - mówi John C. Reilly. - "Na planach filmowych najczęściej są tylko te elementy, które na pewno uchwyci kamera. Kiedy otwierasz książkę, okazuje się, że w środku są czyste kartki, bo to atrapa. Jest w tym dużo sztuczności. Ale plan przygotowany przez Deana był autentyczny w najdrobniejszym szczególe. Kuchnia wyglądała tak, jakby można było w niej gotować. Były tam nawet te małe dziwne bibeloty, które ludzie trzymają na półkach. To pomogło nam lepiej wejść w role."

Dla kostiumolog, Mileny Canonero, która na dobrą sprawę wycofała się już z pracy przy filmach i w momencie, gdy zadzwonił do niej Roman Polański zajmowała się wyłącznie malowaniem obrazów, największą przyjemnością była możliwość pracy we Francji. "Nie pracowałam przy produkcji filmu od lat i byłam bardzo zaskoczona tym, jak niesamowici są rzemieślnicy z Francji" - opowiada Canonero. - "Stolarze, rekwizytorzy, dekoratorzy - to była ekipa najwyższej klasy."

Współpraca z Polańskim na planie "Rzezi" była dla Deana Tavoularisa kolejną okazją do zaobserwowania, jak wszechstronny talent posiada reżyser. "To Polański był osobą, która najczęściej znajdowała rozwiązanie dla jakiegoś problemu" - mówi Tavoularis. - "Jego wiedza obejmuje każdy aspekt produkcji filmowej, od scenografii po efekty specjalne. Potrafi świetnie wytłumaczyć jak chciałby, żeby coś zostało zrobione. Potrafi dotrzeć do samego sedna sprawy i pokazać prawdę. To jeden z najlepszych reżyserów na świecie."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Rzeź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy