Reklama

"Ryś i spółka": INFORMACJE

W filmie Ryś i spółka została wykorzystana metoda cieniowania powierzchni obiektów przestrzennych, tzw. "ambient occlusion", dzięki czemu sceny są skąpane w delikatnym, realistycznym świetle przypominającym rozproszony blask słońca Hiszpanii. Jak mówi Miguel Angel Cogolludo, szef produkcji, studio Kandor posłużyło się technikami podobnymi do tych stosowanych przez Pixar, ale wykorzystał je w jeszcze większym stopniu. Zastosowana technika pozwoliła na zmniejszenie czasu renderowania poszczególnych obrazów. Renderowanie wymagało połączonych sił 40 komputerów sprzężonych w "render-­-farmę" i pracujących również w ciągu nocy.

Reklama

Wygenerowanie 150 tysięcy kadrów filmu trwało aż 8 miesięcy, angażując pełną moc stacji roboczych studia Kandor. Do tego celu studio przystosowało narzędzia istniejącego już programu do animacji komputerowej, aby zoptymalizować czas renderowania. Dzięki technice zwanej "point cache" zostały wyeliminowane wszystkie dodatkowe oprzyrządowania oraz konieczność sterowania postaciami, których animacja już została zakończona, co zmniejszyło "ciężar" danych i pozwoliło komputerom pracować z większą szybkością. Narzędzie to pozwoliło technikom od oświetlenia scen skoncentrować się na szybszym tworzeniu obrazów o znacznie lepszej jakości. "Jeśli renderowanie przeciętnego obrazu zabiera zwykle 40 minut, dzięki temu systemowi mogliśmy zmniejszyć czas do 20 minut", mówi Miguel Angel Espada, kierujący render-­-farmą. Dział kompozycji miał przed sobą jeszcze większe wyzwania. Kinowa premiera filmu Ryś i spółka wymagała jakości obrazu odpowiadającej stosowanemu w branży filmowej standardowi 2048 x 1080 pikseli (rozdzielczość obrazu 2K). Podczas, gdy przeciętnie każde ujęcie składa się z sześciu warstw -­- matowe obrazy, drugie plany, postaci, warstwy zamykające i wolumetryczne efekty światła -­- niektóre ujęcia wymagały nawet 26 warstw z poszczególnymi elementami, żeby skomponować końcowy obraz filmu odpowiadający standardom maksymalnej jakości i poziomowi detali wymaganemu przez Kandor Graphics.

Jedno z najbardziej skomplikowanych ujęć filmu, ujęcie POV (z punktu widzenia bohatera), pokazujące przez szklaną kopułę na statku Noego myśliwego Warczaka idącego w stronę gigantycznego ekranu telewizora - może umknąć uwadze widzów wciągniętych w fabułę. Ale tych kilka sekund wymagało ponad czterdziestu godzin pracy komputerów przy renderowaniu i kompozycji.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Ryś i spółka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama