Reklama

"Rumba": INSPIRACJE TWÓRCÓW

Zainspirowali nas ekscentryczni aktorzy i reżyserzy ery filmu niemego. Umieli połączyć sztukę z rozrywką, w niezwykły sposób tworzyli obrazy odkrywcze i wytworne, a jednocześnie popularne i zabawne. Nasz pomysł oparliśmy na kilku elementach: fizycznym i wizualnym aktorstwie, w którym nieważne są słowa, ale to, co dzieje się między nimi; prostej historii, która wciąga widzów bardziej grą aktorską niż scenariuszem; poczuciem humoru i umiejętnością śmiania się z siebie. Chcieliśmy sprowokować do śmiechu - nie cynicznego, ale takiego, który wywołuje emocje.

Reklama

Ważnym elementem filmu jest taniec. Choreografia jest mieszanką zręczności i humoru. Zainspirowali nas clowni, współczesny taniec i komedie muzyczne. Dla nas rumba to coś głębszego, intymnego, magicznego. Od początku nasz taniec przypominał trochę taniec godowy. Rumba ma bardzo głęboką tradycję i sięga do takich stylów jak: bolero, cha-cha, mamba, salsa? Sięgnęliśmy do korzeni - przywołujemy Kubę lat 50-tych, klimat Portoryko, muzyków z całego świata, który poświęcili się tej muzyce.

W tym filmie stawiamy pytanie, co zostaje, kiedy już wszystko się straci. Dla naszych bohaterów, na końcu ich podróży, zwycięża miłość. Poobijana i krucha, ale wciąż żywa.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Rumba
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy