Reklama

"RRRrrrr!!!": JEŚLI RAZ STANIESZ SIĘ CZŁONKIEM ROBINS DES BOIS JUŻ NA ZAWSZE NIM POZOSTANIESZ

Jean Paul opowiada: „Od momentu, w którym zdecydowaliśmy się nakręcić film skończyliśmy z telewizją i skoncentrowaliśmy się na pisaniu scenariusza. Wiele osób namawiało nas na przekierowanie się na film. Wiele o tym rozmyślaliśmy i to przeniesienie nie było trudne. Zbadaliśmy każdy z pomysłów i skupiliśmy się na tych, które okazały się najlepsze. To było prawdziwe laboratorium pomysłów.

Maurice kontynuuje: „Rozpoczęliśmy ten projekt pod okiem Dominique Farrugia, który dał nam szanse w telewizyjnym programie „Komedie!”. W miarę jak projekt stawał się coraz bardziej konkretny, marzyliśmy, aby pokierował nim Alain Chabat. Lecz on świętował sukces filmu „Asterix & Obelix: Misja Kleopatra” i myśleliśmy, że się nie zgodzi.

Reklama

Marina dodaje: Ucieszyłem się z przejścia producenta Dominique Farrugia do Canal Plus. Chcieliśmy, aby jego obowiązki przejął Alain Chabat. To była naturalna kolej rzeczy. Od samego początku świetnie nam się z nim pracowało i widzielismy, że ma pomysł na „RRRrrrr!!!”. Pomógł nam zdefiniować to, czego naprawdę chcieliśmy.”

Maurice mówi: „Doświadczenie Alain’a było bardzo pokrzepiające. Pracując z nim odkryliśmy jego ludzką twarz. Nigdy nie było żadnych spięć, był zawsze otwarty, sugerował abyśmy wykonywali rzeczy jak lepiej i naciskał do granic możliwości. Wiele się od niego nauczyliśmy. Im więcej z nim pracowaliśmy, tym bardziej chcieliśmy, aby wyreżyserował ten film. W końcu zapytaliśmy go czy by się tego nie podjął.”

Marina wspomina: „Był zaskoczony, chociaż byliśmy przekonani, że podejrzewał, że go o to zapytamy. Od tego momentu wszystko zaczęło się układać. Nasze obustronne pragnienie uzyskania korzyści z bliskiej z nim współpracy dopełniło reszty.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: RRRrrrr!!!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy