"Rosyjska arka": UWAGI MICHAIŁA PIOTROWSKIEGO, DYREKTORA ERMITAŻU
"Rosyjska arka" ucieleśnia marzenie Sokurowa, lecz jest jednocześnie spełnieniem snu wielu ludzi, którzy są w jakiś sposób związani z Ermitażem. Muzeum ożyło. Historyczna pamięć, która tkwi w jego ścianach, wypełnia wszystkie otwarte przestrzenie. Wspomnienia, które może wyczuć każdy z odrobiną intuicji - wszystko to znalazło ucieleśnienie w uderzającej, niesamowitej wizji Aleksandra Sokurowa. Ten film łączy rozrywkę i niesamowite piękno.
"Rosyjska arka" jest niezwykle dramatyczną opowieścią o historii kultury petersburskiej Rosji, zadającą ponadczasowe pytania o unikalność, niezależność i wagę kultury w kraju, który kocha Europę, nie będąc jednak jej częścią.
"Rosyjska arka" pokazuje, że kino potrafi odnieść się do świata muzealnych eksponatów z taktem, szacunkiem i miłością. Nie tylko ze strachu przed wyrządzeniem szkód, lecz także z pragnienia, by nie zakłócić...a może, by przekazać dalej tę niemalże świętą atmosferę.
Naprawdę ogląda się ten film "jednym tchem”. Tchem jednego z najniezwyklejszych muzeów świata.