"Rio": JAK POWSTAJE MAGIA
Realizacja "Rio" była wyzwaniem dla naukowców, animatorów, artystów, rzeźbiarzy, riggerów (osób odpowiedzialnych za zawieszanie i zabezpieczanie urządzeń scenicznych) oraz specjalistów od efektów wizualnych skupionych w Blue Sky Studios. "Chcieliśmy, żeby Blu, Jewel, Pedro, Rafael i inne ptaki zagrały tak, jak ludzie."- tłumaczy Saldanha. Twórcy niejednokrotnie odwiedzali Zoo w nowojorskim Bronxie gdzie obserwowali ptaki i uczyli się odtwarzać ich ruchy, zachowania i cały szereg ptasich cech.
Podczas wycieczek odkryli coś niezwykłego, a mianowicie ptasie odpowiedniki ludzkich zachowań. Ptaki były łase na pieszczoty swoich trenerów, dopominały się o głaskanie. Gołym okiem było widać łączącą ich więź, która stała się inspiracją do przyjaźni Lindy i Blu.
Specjaliści z Blue Sky opracowali coś co nazwali "Ruffle Deformer" (Deformator Marszczeń), co pozwoliło im niezwykle precyzyjnie oddać ruchy piór. Reżyserowi zależało na tym, żeby bohaterowie filmu jak najwierniej przypominali brazylijskie gatunki ptaków.
Fachowcy zadbali o najdrobniejsze szczegóły - pióra Blu były malowane jedno po drugim, każde z nich inaczej reaguje na wiatr czy skubanie.
Stworzenie ludzkich bohaterów było równie trudne. Spece z Blue Sky nie pracowali nad ludzkimi postaciami od czasu pierwszej "Epoki lodowcowej". Żeby wywiązać się z zadania jak najlepiej się da, oświetleniowcy udoskonalili metody pokazywania skóry. Zadbali o to, żeby wyglądała jak najbardziej realistycznie, o czym będzie można się przekonać przyglądając się Lindzie czy Tuliowi.
Autorem zdjęć jest Renato Falc?o, który dołączył do ekipy już na etapie pre-produkcji. Eksperymentował z soczewkami i szukał nowych rozwiązań pokazywania scen live action. Dołożył wszelkich starań, aby animowane "Rio" jak najwierniej przedstawiało realny świat.
"Rio" to druga produkcja 3D zrealizowana przez Blue Sky Studios (pierwszą była "Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów"). Twórcy są przekonani, że trójwymiarowość filmu to dla widzów bogatsze doznania. Już we wczesnych etapach pracy nad filmem zwracano szczególną uwagę na to, że to film w 3D. "Trójwymiarowość to ważny aspekt "Rio". Dzięki niej film będzie dla widzów głębszym doznaniem." - zapewnia nadzorca prac stereoskopowych, Jayme Wilkinson i dodaje: "Zastosowaliśmy narzędzia i techniki, dzięki którym krajobrazy pokazane w "Rio" tętnią życiem. Dopracowaliśmy detale i wszystko, co zobaczycie stanowi barwną, zgraną całość."
"Nieważne czy obejrzycie normalną wersję, czy tę w 3D. Będziecie się świetnie bawić i zobaczycie piękne rysunkowe Rio." - zapewnia jeden z twórców.
Saldanha i reszta ekipy odwiedzili tak piękne miejsca jak Corcovado, górę "Głowa Cukru" czy karnawałowy Sambadrome. Wybrali się również do dżungli i na plaże. W "Rio" pokazali miejsca, które istnieją naprawdę, więc chcieli je wiernie przedstawić.